Przebiegł 19 km aby ujrzeć swoich opiekunów. Oni postanowili mu się odpłacić
W lutym właściciele kota o imieniu Toby oddali go innej rodzinie. Kot nie miał pojęcia, dlaczego jego opiekunowie go opuścili i bardzo za nimi tęsknił. Postanowił więc uciec i przebiegł 19 km do domu swoich dawnych właścicieli. Niestety zamiast ciepłego powitania, futrzaka spotkała tam bardzo przykra niespodzianka.
„Zabrali go do schroniska i poprosili o uśpienie kota. Kiedy dowiedziałam, się że ten kotek przebiegł 19 km, aby ujrzeć swoją dawną rodzinę, a oni odpłacili mu to w taki sposób, było mi bardzo przykro.” – powiedziała Tara Lynn z organizacji SPCA w Wake County.
Zamiast uśpić Toby’ego, placówka skontaktowała się z organizacją SPCA, która od razu zdecydowała się wziąć kota pod swoje skrzydła.
Zwierzak otrzymał potrzebną opiekę medyczną, a następnym krokiem było poszukanie nowego domu.
Podczas gdy Toby nie miał już swojej rodziny, szybko zadomowił się w schronisku.
„Był bardzo przyjazny i pewien miłości.”
O historii kota napisano w mediach społecznościowych. Od tego czasu do organizacji odezwało się wielu ludzi w celu adopcji.
Na spotkanie z kotem przyjechała Michele Puckett. Kobieta szybko zakochała się w futrzaku.
„Nie wahała się w niczym. Porzuciła wszystko, żeby tu przyjechać.”
Toby został oficjalnie zaadoptowany w zeszły piątek.
Futrzak szybko zaklimatyzował się w nowej rodzinie. Zyskał nawet dwóch kocich braci i ma z kim się bawić.
„On jest taki słodki, milutki i kochający. Czuję, jakby żył z nami od zawsze.” – mówi nowa właścicielka Toby’ego.
Michele Puckett nie może myśleć o tym, co dawni właściciele zrobili wcześniej kotu.
„Naprawdę trudno zrozumieć, jak ktoś mógł chcieć go uśpić. To szokujące, ale najważniejsze, że teraz jest szczęśliwy i bezpieczny.”