Nigdy wcześniej nie zaznała radości. Uwieczniono jej reakcję, gdy pierwszy raz zobaczyła trawę
W ostatnich tygodniach tysiące beagle’ów zostało uratowanych z życia w nędzy i bólu po tym, jak nakazano zamknięcie ośrodka hodowlanego w Wirginii, w którym mieszkały. Humane Society robi wszystko, aby znaleźć psiakom nowe domy. Wśród czworonogów, które zaczynają od nowa, jest słodka psinka o imieniu Sami. I jak w przypadku wszystkich uratowanych futrzaków, jej wcześniejsze życie było pozbawione jakiejkolwiek radości. Na szczęście teraz wszystko się zmieniło.
W zeszły czwartek, Karen Shrader i jej rodzina zgłosili się na ochotnika do tymczasowego zaopiekowania się Sami. Od samego początku było jasne, że suczka nie jest przyzwyczajona do dobroci ani do tego, że świat nie zawsze jest przerażającym miejscem.
Pierwszego dnia była bardzo nieśmiała.
„Trawa jest taka wspaniała!”
Wkrótce jednak Sami odkryła trawiasty ogródek. Teraz po raz pierwszy w życiu mogła dotknąć trawy, a jej reakcja wyraża więcej niż tysiąc słów. Wszystko możesz obejrzeć na poniższym filmiku, który został już odtworzony przez ponad milion osób:
Sami była po prostu zachwycona!
W ośrodku hodowlanym psinka straciła mnóstwo radości. Na szczęście teraz odzyskuje wszystko i na nowe uczy się życia psa.
Zobacz także: Pies, który przeżył piekło, zostaje pierwszy raz w życiu pogłaskany. Filmik wywołuje dreszcze
W ciągu zaledwie kilku dni Sami ze smutnego i nieśmiałego psa zamieniła się w szczęśliwego i zabawnego czworonoga. A dla Karen obserwowanie, jak jej przybrana psinka się rozwija, jest prawdziwą przyjemnością.
Cieszy mnie świadomość, że odeszła z miejsca, w którym nie mogła być psem, a teraz cieszy się wolnością, bieganiem, zabawą i odczuwaniem kochającego dotyku człowieka. Otrzymała miłość od mojej rodziny i daje nam w zamian mnóstwo radości. – dodała Karen Shrader.
Z hodowli do domu na zawsze
Karen Shrader ma nadzieję, że historia Sami pomoże zainspirować więcej ludzi do wspierania uratowanych psów poprzez tymczasową opiekę, adopcję czy też darowizny.
Szybko okazało się też, że początkowy plan Karen bycia rodziną zastępczą dla Sami nie wypalił. Postanowili adoptować ją na zawsze!
Ona podbiła nasze serca. Tak, wiem – doznałam porażki jako mama tymczasowa. Postanowiliśmy adoptować Sami na zawsze. Ona jest taka wspaniała. – dodała Karen.
Zobacz także: Pies, który czekał na dom przez 279 dni, jest podekscytowany swoim pierwszym rodzinnym zdjęciem