Musiał zebrać milion osób, aby jego mama zgodziła się na adopcję psa
Pewnego dnia 19-letni Ryan Sesselman wybrał się na imprezę, podczas której promowano uratowane psy oraz zachęcano do ich adopcji. Właśnie wtedy ujrzał uroczego szczeniaka, w którym zwyczajnie zakochał się od pierwszego wejrzenia. Wiedział, że ten zwierzak zwyczajnie musi zostać częścią jego rodziny. Matka Ryana wymagała jednak czegoś więcej, niż zwykłego przekonania.
W domu Ryana mieszkają już dwa psy
Ponieważ jego rodzina ma już dwa psy w domu, Ryan wiedział, że jego mama będzie nieco niechętna do adopcji kolejnego czworonoga.
„Powiedziałem swojej mamie, że napiszę o tym post na Twitterze i zapytam, co inni o tym myślą. Zasugerowałem, że jeśli poprze mnie 10 tysięcy użytkowników, to zgodzi się na adopcję tego szczeniaka.
Mama powiedziała jednak, że zgodzi się tylko wtedy, jeśli zbiorę MILION osób. Wiedziałem, że to nie będzie łatwe zadanie” – opowiada Ryan.
Należy podkreślić, że Ryan nigdy nie był internetową gwiazdą
Młody mężczyzna miał zaledwie 200 obserwujących na Twitterze, a więc to zadanie wydawało się być praktycznie niewykonalne. Dotarcie do miliona osób byłoby prawdziwym cudem nad Wisłą! Ryan wiedział jednak, że nie odpuści łatwo.
Sesselman opublikował post po południu. Następnego ranka wydarzyło się coś nieoczekiwanego
„Opublikowalem to po południu, a kiedy obudziłem się następnego dnia, miałem już 222 odpowiedzi. Byłem pod wrażeniem. Przez cały dzień ludzi przybywało coraz więcej, a wskaźnik się podnosił.
Następnego dnia miałem już 149 tysięcy odpowiedzi. Post zaczął rozprzestrzeniać się coraz szybciej, a z każdym dniem popierających mnie osób było więcej. Po 4 dniach miałem już MILION odpowiedzi, co sprawiło, że mój post trafił do dziesiątki najbardziej popularnych w historii Twittera”
She’s tough. But she’s worth it pic.twitter.com/iBg7XMQdhL
— Ryan Sesselman (@RyanSesselman) June 9, 2018
Ryan nie mógł uwierzyć w swój sukces. Jednak nie tylko on był zaskoczony
„Moja mama była w szoku. Nie wierzyła, że mi się uda” – powiedział Sesselman.
Kobieta dotrzymała warunków umowy
Tego dnia Ryan wraz z mamą poszli na spotkanie ze szczeniakiem, który skradł serce młodego mężczyzny.
„W chwili, gdy mama zobaczyła tego psiaka, też się w nim zakochała. On ma w sobie coś niezwykłego” – powiedział Sesselman.
Ryan wypełnił wszystkie formularze adopcyjne. Jeszcze tego samego dnia mógł zabrać szczeniaka ze sobą
W hołdzie dla tej pozornie niemożliwej liczby odpowiedzi na Twitterze, Sesselman nadał nowemu członkowi rodziny imię Milli
Sesselman nie mógł być szczęśliwszy. Cała ta sytuacja pokazuje, jak wielką moc mają media społecznościowe oraz pozytywne myślenie
Adopcja psa jest bardzo ważną decyzją i zawsze powinna być dokładnie przemyślana. W przypadku Ryana nie ma się jednak o co martwić
W końcu ten młody mężczyzna poruszył cały Internet, aby udowodnić swojej mamie, że wie, co robi.
„Nie ma rzeczy niemożliwych. Milli jest najsłodszym małym szczeniakiem i sprawia, że wszyscy jesteśmy szczęśliwi. W naszym domu będzie czuła się wspaniale!” – dodał Ryan.