×

Ranny szczeniaczek resztkami sił doczłapał się na jej ogródek. „Błagał mnie o pomoc”

Malutki, zabłąkany szczeniaczek był ranny i tak bardzo potrzebował pomocy. Mimo, że miał zaledwie kilka tygodni, to gdy usłyszał głosy z ogródka w pobliżu, doczłapał się tam resztkami sił, błagając o pomoc. Co stało się z jego mamą? Dlaczego tak maleńki piesek miał tyle ran na swoim ciele?

Reklama

Doczłapał się resztkami sił

Na szczęście maluszka zauważyła kobieta, a gdy go podniosła, zauważyła, że jest nie tylko ranny, ale także niedożywiony. Wygląda na to, że przez kilka ostatnich dni musiał być zupełnie sam. Nie chcemy nawet sobie wyobrażać, jak bardzo przestraszone musiało być to maleństwo…

Wyglądał, jakby błagał mnie o pomoc. – przyznała kobieta.

Niedożywiony i pokryty setkami pcheł

Maleńki piesek był naprawdę niedożywiony. Gdy otrzymał specjalne mleko dla szczeniąt, okazało się również, że jest pokryty setkami pcheł. Istniało więc wysokie prawdopodobieństwo, że mógł cierpieć na anemię. Biedna maleństwo…

Reklama

Jest i rodzeństwo

Gdy maluszek otrzymywał odpowiednią pomoc medyczną, ratownikom udało się odnaleźć jego rodzeństwo! Niestety mamy wciąż nigdzie nie było. Nie wiadomo, czy została zabita czy być może ktoś porzucił same szczeniaki, bo ich nie chciał.

Miłość zmienia wszystko

Z czasem, dzięki odpowiedniemu leczeniu i opiece, malutki szczeniaczek zaczął robić ogromne postępy. To niesamowite, ile potrafi zmienić odpowiednia dieta, opieka medyczna i przede wszystko miłość!

Reklama

Wspaniałe zakończenie

Aktualnie, rana szczeniaka jest już prawie całkowicie zagojona, a maluszek wciąż otrzymuje odpowiednią opiekę ratowników. Wkrótce psiak będzie na tyle duży, aby udać się do swojego domu na stałe. Na szczęście jest już wielu chętnych do adopcji! Jesteśmy niezwykle szczęśliwi, że ten mały chłopiec już nigdy więcej nie będzie cierpieć!

 

 

 

 

 

 

Reklama

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować