Na grób jej syna przylatuje mały ptak. Zwierzak szybko daje kobiecie znak
Może i wygląda jak zwyczajny ptak, ale dla pewnej matki, która straciła ukochane dziecko z pewnością było inaczej. Jego przybycie było dla niej niezwykłym znakiem.
Reklama
Minęły trzy lata odkąd Marie Robinson straciła swojego 4-letniego synka, Jacka. Chłopczyk zmarł na raka mózgu. Kobieta wciąż nie otrząsnęła się po stracie i każdego dnia tęskni za swoim dzieckiem.
Ostatnio jednak wydarzyło się coś niezwykłego, co przekonało Marie, że duch Jacka rzeczywiście żyje i jest obecny.
W trzecią rocznicę śmierci syna, Robinson postanowiła udać się na cmentarz, na którym leżał Jack. Kiedy siedziała na trawie obok grobu, nagle pojawił się mały ptaszek, który zaczął latać obok niej.
Ptak w ogóle nie bał się Marie. Co więcej, jego reakcja była zupełnie odwrotna. W pewnym momencie usiadł na bucie kobiety. To jednak nie koniec.
Marie szybko chwyciła za telefon i zaczęła wszystko nagrywać. Ptak znów zaczął latać wokół niej, po czym wylądował na szczycie nagrobka. Chwilę później wyciągnęła rękę, a ptaszek usiadł na dłoni Marie. Dla kobiety to, co się działo, nie było przypadkiem.
„Doprowadziło mnie to do łez. Odebrałam to jako znak od Jacka.” – przyznała.
Oto film z magicznego spotkania.
https://www.facebook.com/portsmouthnews/videos/10155153655747418/
Dla zrozpaczonej matki ta wizyta była czymś naprawdę niezwykłym. Pomógł jej znaleźć spokój w tym niezwykle przykrym momencie.
Reklama