Ktoś drastycznie pobił małego kundelka. Treść zgłoszenia mrozi krew w żyłach
o 23:55 pracownicy Schroniska w Borku otrzymali zgłoszenie, którego treść mrozi krew w żyłach. Mały kundelek został tak mocno pobity, że jego gałka oczna znalazła się poza oczodołem. Biednego psiaka zauważył mężczyzna, który natychmiast wezwał policję.
Ktoś pobił małego kundelka
18 sierpnia 2021 r. w Bochni przy ul. Gipsowej odnaleziono małego kundelka, który został pobity przez jakiegoś okrutnego człowieka. W skutek uderzeń najbardziej ucierpiało jego oko – gałka oczna spuchła tak bardzo, że aż znalazła się poza oczodołem.
O 23:55 mamy zgłoszenie, ale to co słyszymy w słuchawce, mrozi krew w żyłach i pobudza lepiej niż poranna kawa. Mamy pobitego psa, policja już czeka. Tempo, w jakim dotarliśmy do psiaka, zaskoczyło nawet wyżej wymienionych. Na miejscu widok jeszcze gorszy niż na zdjęciach, ponieważ bezpośrednio po zdarzeniu. – informuje na swoim Facebooku Schronisko w Borku – Fundacja Straż Obrony Praw Zwierząt.
Pobitego pieska zauważył anonimowy mężczyzna, który od razu wezwał policję. Poinformował też, że do zdarzenia doszło przy ul. Gipsowej w Bochni około godziny 22:00. Jeżeli ktoś posiada jakiekolwiek informacje w tej sprawie, proszony jest o kontakt z policją w Bochni lub Schroniskiem w Borku. Nr telefonu do schroniska: 574 335 112.
Piesek został przewieziony do weterynarza, gdzie wykonano chirurgiczny zabieg usunięcia gałki ocznej. Mamy nadzieję, że sprawca pobicia jak najszybciej zostanie odnaleziony i adekwatnie do czynu ukarany!