×

Po raz ostatni odwiedził ukochanego pana w hospicjum. Wszyscy wstawali, aby to zobaczyć

Pies po raz ostatni odwiedził swojego ukochanego pana w hospicjum. Spotkanie było pełne emocji i wzruszeń – prawdę mówiąc ciężko się przy tym nie wzruszyć. Psy są niesamowite…

John i Patch

John Vincent i jego pies Patch od lat byli najlepszymi przyjaciółmi. Niestety nad parą zawisły czarne chmury – mężczyzna zaczął chorować i stało się jasne, że nie ma już dla niego pomocy. John został przyjęty do hospicjum, a Patchem zaopiekowali się członkowie organizacji Albuquerque Animal Welfare.

Ostatnie marzenie

Przez cały czas John bardzo tęsknił za swoim psem. Niestety wraz z postępem choroby, czuł się coraz gorzej. Mężczyzna miał wtedy ostatnie marzenie – chciał jeszcze raz zobaczyć swojego ukochanego Patcha. Usłyszawszy tę prośbę, członkowie organizacji natychmiast zaczęli obmyślać plan, jak to zrobić.

Zrobiliśmy wszystko, aby spełnić prośbę Johna. Udało się! – przyznał Danny Nevarez, dyrektor Albuquerque Animal Welfare.

Wielki dzień

W końcu nadszedł długo wyczekiwany dzień spotkania. Pracownicy schroniska zaprowadzili Patcha do samochodu i rozpoczęli podróż do hospicjum. Przez całą drogę pies był bardzo spokojny. Gdy jednak pojazd skręcił w ulicę, przy której znajdowało się hospicjum, coś momentalnie się zmieniło.

Mimo że nigdy wcześniej nie był w tym miejscu, widząc hospicjum, przystawił swój nos do szyby i zaczął głośno skomleć. Zdaliśmy sobie sprawę, że Patch wie, co tak naprawdę się dzieje. – mówią pracownicy schroniska.

W jakiś sposób Patch wiedział, że już wkrótce spotka swojego ukochanego przyjaciela. Nie mógł być wtedy bardziej podekscytowany…

Patch i jego przyjaciele ze schroniska udali się do hospicjum, a następnie weszli do pokoju Johna…

…a gdy para zobaczyła się ponownie, od razu rzuciła się w swoje ramiona

Patch od razu wskoczył na łóżko Johna i wtulił się w jego ramiona. Zaczął czule go oblizywać. W oczach pana Vincenta było widać ogromne szczęście i wzruszenie zarazem. Ludzie wstawali, aby móc to zobaczyć.

Patch spędził ze swoim panem cały dzień

Kiedy Patch i John przytulili się do siebie, było jasne, że potrzebuję więcej wspólnego czasu. Na szczęście hospicjum zgodziło się, aby pies przez cały dzień został ze swoim ukochanym panem. Pod koniec dnia pracownicy schroniska wrócili po Patcha, a para pożegnała się ze sobą raz na zawsze.

Cieszymy się, że mogliśmy spełnić ostatnie marzenie Johna. Teraz mamy kolejną misję. Musimy znaleźć Patchowi kochający dom. – przyznali pracownicy schroniska.

Nie trzeba było długo czekać

Schronisko bardzo szybko znalazło nową rodzinę dla Patcha. Nowi właściciele obiecali, że zrobią wszystko, aby psiak był szczęśliwy.

Damy mu najlepsze życie, jakie możemy. – powiedzieli.

 

 

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować