×

Piesek w końcu został adoptowany. Nagrano moment, w którym opuszcza klatkę

Posiadanie psa czyni człowieka o wiele lepszym. Czworonożny przyjaciel uczy nas bowiem lojalności, zabawy, opiekuńczości, a także bezwarunkowej miłości. Jednak posiadanie zwierzęcia wiąże się również z odpowiedzialnością, o czym nie można zapominać.

Reklama

Każdy, kto pragnie przygarnąć czworonoga pod swój dach, ratuje go od życia w ciasnej klatce w schronisku, a czasem nawet od eutanazji, która jest tam uskuteczniana.

Według ASPCA, 3,3 miliona psów wciąż przywożonych jest do schronisk każdego roku, w samej Ameryce. Dzieje się tak z różnych powodów. Czasem dlatego, że właściciel zmarł, a pupilem nie ma się kto zaopiekować. Bywa, że rodzinie nudzi się zwierzak. Albo właściciel musi się przeprowadzić i nie do końca wiadomo czemu, nie może zabrać ze sobą czworonoga. Przypadków jest naprawdę wiele.

Reklama

Jeśli kiedykolwiek byłeś przeciwny adoptowaniu psów ze schroniska, po obejrzeniu tego filmu zmienisz zdanie.

Niesamowita chwila

Pracownicy schroniska Carson zarejestrowali na telefonie moment, w którym pitbull uświadomił sobie, że został właśnie adoptowany. Jego reakcja jest cudowna! Pitbull o imieniu Benny po raz pierwszy trafił do schroniska Carson Animal Care Center, kiedy miał zaledwie osiem miesięcy. Na szczęście rodzina, która chciała pozostać anonimowa, postanowiła odmienić jego los i zapewnić prawdziwy dom. Chwila, w której Benny opuścił klatkę, została uwieczniona na nagraniu.

Reklama

Właśnie tak podpisano film:

Ten wyjątkowy psiak podbił serca wszystkich, którzy znali jego historię. Zdobył najwyższą wygraną, gry rodzina podjęła decyzję o jego adopcji. Być może to dzięki waszym udostępnieniom dowiedziała się o jego istnieniu. Pragniemy podziękować wszystkim i każdemu z osobna. Benny nie może opanować szczęścia, a jego ogonek nie przestaje merdać. To piękny widok!

Benny na początku wydaje się być ostrożny, ale po uświadomieniu sobie, że nie jest już bezpańską sierotą, jego ogon zaczyna merdać i wielokrotnie podskakuje z radości. To wzruszająca chwila.

Od momentu adopcji wideo zostało obejrzane ponad 5 milionów razy. Jak widać przygarnianie bezpańskich zwierząt ma sens, daje nie tylko mnóstwo radości, ale i nadzieję, że nasz los nie jest obojętny innym.

Reklama

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować