×

Pies wesoło wskoczył do wody. Nagle przestał dawać oznaki życia. „Ten widok mnie zmroził”

Przez lata psy rozwinęły relację z ludźmi. Dla większości z nich są czymś więcej niż tylko zwierzęciem domowym. Psy stały się członkiem rodziny i naszymi najlepszymi przyjaciółmi. Ich miłość jest wierniejsza niż śmierć. Nikt tak nie pokocha nas jak właśnie pies – i to z wzajemnością. Strata pupila jest bardzo bolesna i nie da się do niej przygotować. O tym przekonała się pewna kobieta, która był przekonana, że jej pies utopił się w rzece. To, co jednak wkrótce się stało, zapamięta na pewno do końca życia.

Reklama

Pies utopił się w rzece

Wspólne zabawy i spacery z psem to cudowne chwile, które zawsze dla obojga są bardzo przyjemne. Pewna kobieta wybrała się ze swoim pupilem nad rzekę. Chciała spędzić z nim trochę czasu na łonie natury. Nie spodziewała się, jak tragiczny będzie to wypad. W pewnej chwili psiak, uradowany widokiem wody, po prostu do niej wskoczył! I nie wydawałoby się w tym nic groźnego, gdyby nie to, że nagle przestał dawać oznaki życia! Ten widok zmroził kobietę. Z przerażeniem poczuła, że straciła swojego wiernego przyjaciela.

Kobieta wpadła w panikę. Na szczęście nie była sama. Mężczyzna, który był świadkiem całego zajścia, podbiegł do kobiety i wyciągnął psa z rzeki. Kobiecie wydawało się, że jej psa już nic nie uratuje. Nie dawał on żadnych oznak życia. Jednak mężczyzna, który jej pomagał, nie dawał za wygraną.  Wiedział, że musi działać naprawdę szybko. Liczyła się każda minuta. Postanowił zacząć reanimować psa.

Reklama

Mężczyzna wykonywał reanimację psa

Szlochom właścicielki pitbulla nie było końca. Kobieta nie mogła pogodzić się ze stratą swojego ukochanego psa. Mężczyzna postanowił, że się nie podda – wraz z  inną kobietą postanowił reanimować psa. Tliła się w nim jeszcze nadzieja, że da się go uratować. Po kilku pełnych napięcia minutach wydaje się, że reanimacja nie przynosi żadnych efektów, ale coraz więcej osób przychodzi z pomocą i utrzymuje psa w odpowiedniej pozycji, aby uciski były skuteczniejsze.

Niestety ta historia ma smutny koniec. Mimo usilnej walki o życie psa, nie udało się go uratować. Jego opiekunka z bólem serca musiała pożegnać swojego ukochanego przyjaciela. Ten dzień zostanie z nią na pewno na zawsze…

Reklama

Reklama

Może Cię zainteresować