Ten pies został potraktowany jak śmieć i wyrzucono go w worku na śmietnisko. Ale wtedy odkryto, że ma czipa
Zawsze łamie się serce, gdy widzi się, jak ludzie potrafią traktować zwierzęta. Niewinne istoty są wierne swoim właścicielom, a ci potrafią w brutalny sposób je traktować.
Właśnie tak został potraktowany pies, którego znaleziono na śmietnisku w New Jersey. Organizacja 'Newark Animal Shelter’, zajmująca się ratowaniem zwierząt nie miała wątpliwości, że to człowiek zrobił zwierzęciu coś takiego.
W jednym z worków na śmieci znajdował się przeraźliwie wychudzony pies. Resztakmi sił walczył o życie.
Do końca nieznane były przyczyny tego, jak zwierzę trafiło na śmietnik, ale dzięki chipowi udało się zlokalizować jego właściciela, który obserwował, jak pies umiera z głodu, ale kompletnie nic z tym nie robił.
Jak się okazało, pies ma na imię Patrick. Weterynarze byli zgodni, co do jednego: pies musi trafić do szpitala, ponieważ jest w fatalnym stanie. Był tak wychudzony i tyle czasu nie jadł, że jego żołądek przestał pracować.
Zaczęto ogrzewać go kocami, ponieważ miał niską temperaturę ciała.
Patrick był otoczony ogromną opieką. Każdy starał się, aby piesek zaznał czym jest prawdziwa troska.
Mimo, że wiele osób uważało, że Patrick umrze, piesek miał ogromną siłę walki i pewnego dnia stanął na nogach i sam chciał wyjść na zewnątrz. To był ogromny krok w jego leczeniu.
Zanim Patrick odzyskał siły, minęło sporo czasu, ale w końcu udało mu się wrócić do żywych. Cały czas był nieśmiałym i wystraszonym psem.
Dziś Patrick w niczym nie przypomina psa sprzed kilku miesięcy. Jest w dobrej formie i jest pełen wdzięczności, że ktoś uratował mu życie. Ma nowy dom, w którym jest bardzo kochany.
