Właścicielka wyjechała i zostawiła psa bez opieki. Krótki łańcuch wrzynał się w jego szyję
Członkowie OTOZ Animals w Olsztynie otrzymali zgłoszenie, że na jednej z posesji pozostawiony jest pies, którym nikt się nie opiekuje. Gdy dotarli we wskazane miejsce, ich oczom ukazał się bardzo smutny widok. Piesek dosłownie wisiał na łańcuchu, który wrzynał się w jego szyję.
Źródło: OTOZ Animals / facebook.com
Piesek pozostawiony bez opieki
Właścicielka zostawiła psiaka na podwórku, gdzie mieszka kilka osób jej rodziny. Kobieta wyjechała, a żaden z krewnych nie deklarował pomocy w opiece nad czworonogiem podczas jej nieobecności. Właścicielka w ogóle nie interesowała się swoim pupilem, a członkom rodziny mówiła, że mają przestać do niej wydzwaniać i się odczepić.
Rodzina prosiła o pomoc w zabraniu psa, bo „jest agresywny, rzuca się na dzieci w rodzinie i oni sobie nie radzą”. – czytamy na Facebooku OTOZ Animals.
Źródło: OTOZ Animals / facebook.com
Obraz nędzy i rozpaczy
Gdzie członkowie OTOZ dotarli na posesję, ich oczom ukazał się bardzo przykry widok. Piesek w wieku około 8 miesięcy dosłownie wisiał na metrowym łańcuchu, który wrzynał się w jego szyję, powodując bolesną ranę.
Źródło: OTOZ Animals / facebook.com
Tragiczne warunki
Pseudo buda, do której i tak nie mogła wejść, bo łańcuch krótki. Do wody też nie miała jak podejść, bo łańcuch za krótki, więc próbowała łapką przysunąć wiadro, co powodowało wylewanie wody. Karma sucha rozsypana po kojcu, gdzie było błoto, śmieci i odchody. Teren ogrodzony zwany „kojcem”, do którego trzeba było wchodzić na kolanach, bo wejście na wysokości kolan bez bramki. – pisze OTOZ Animals na swoim Facebooku.
Źródło: OTOZ Animals / facebook.com
Strach i przerażenie
Piesek był bardzo wystraszony i wycofany, a początkowo szczekał na funkcjonariuszy OTOZ. Na szczęście wolontariuszce udało się zdobyć zaufanie psinki, a wszystko dzięki spokojnym i serdecznym podejściu.
Źródło: OTOZ Animals / facebook.com
Droga po lepsze życie
Wolontariuszka uwolniła psinkę z łańcucha i zapięła ją na smycz. Zabrała czworonoga do samochodu, w którym rozpoczęła podróż po lepsze życie. Aktualnie przebywa w Schronisku w Tomarynach.
W aucie pies ideał, tulący się, wdzięczny. – dodaje OTOZ Animals.
Źródło: OTOZ Animals / facebook.com
Piesek w wieku około 8 miesięcy ma coś z husky i owczarka, a to rasy, które lubią bieganie i spacery. Więcej informacji na temat pomocy i adopcji udzieli Inspektorat OTOZ Animals w Olsztynie:
numer telefonu: 516 215 083
e-mail: olsztyn@otoz.pl
Powodzenia piesku!
Źródło: OTOZ Animals / facebook.com
