5-miesięczny Pit Bull wszedł do obcego domu i upadł. Nie miał siły się podnieść
Pewnego dnia 5-miesięczny pies rasy Pit Bull wszedł do obcego domu i upadł. Zwierzę nie miało siły się podnieść. Gdy właściciel domu zobaczył, w jakim stanie jest czworonóg, przeraził się. Piesek miał rany na głowie oraz szyi, które poważnie zagrażały jego życiu. Sądząc po obrażeniach mężczyzna zaczął podejrzewać, że biedny Pit Bull mógł być wykorzystywany do nielegalnych walk psów. Wiedział, że ważny jest czas, a więc natychmiast skontaktował się z z grupą ratunkową Unleashed Pet Rescue w celu uzyskania pomocy.
5-miesięczny Pit Bull wszedł do obcego domu i upadł
Stan zwierzaka był przerażający
„Na swoim ciele miał pełno ran i nie miał siły się podnieść. Podejrzewałem, że wykorzystywano go do nielegalnych walk psów. Wiedziałem, że muszę mu pomoc, bo inaczej to biedactwo umrze. Szybko zadzwoniłem po pomoc.” – mówi właściciel domu.
Pieska odebrali pracownicy organizacji Unleashed Pet Rescue
5-miesięczny czworonóg otrzymał imię Jax. Zwierzak został przewieziony do kliniki weterynaryjnej, w której był pod opieką 24 godziny na dobę.
„Kiedy go odebraliśmy, ciężko było powiedzieć, że to pies. Musiał być bity, ponieważ miał spuchnięte oczy. Na jego ciele znajdowało się pełno ran. Gdyby nie to, że oddychał, pomyślelibyśmy, że nie żyje.” – mówią ratownicy.
Rozpoczęła się walka o życie Jaxa
Młody Pit Bull miał przed sobą naprawdę długą drogę do wyzdrowienia. Każdego dnia znajdował się pod całodobową opieką, a weterynarze robili wszystko, aby go wyleczyć. Piesek otrzymywał także wsparcie emocjonalne, którego tak bardzo potrzebował.
Z każdym kolejnym dniem czworonóg czuł się coraz lepiej
„Byliśmy bardzo szczęśliwi, gdy widzieliśmy, że jego stan zdrowia się poprawia. Jax to prawdziwy wojownik. Wiele przeszedł, a mimo to było widać, że bardzo nam ufa. On pragnął jedynie miłości i ciepła.” – mówią ratownicy.
Po 2 tygodniach intensywnego leczenia Jax w końcu mógł opuścić klinikę
Piesek czuł się już na tyle dobrze, że mógł zostać wypisany ze szpitala. Jego leczenie należało kontynuować w domu zastępczym. I tak też się stało. Jax trafił do rodziny tymczasowej.
Pit Bull został otoczony miłością
W swoim domu zastępczym Jax otrzymał ciepło i miłość, której tak bardzo pragnął i potrzebował. Zdrowie pieska znacznie się poprawiło, a jego ogon w końcu zaczął machać.
„Jax to bardzo przyjazny piesek. Mimo tego, co przeszedł bardzo lubi towarzystwo człowieka i chce być blisko niego. Osoba, która go adoptuje, będzie prawdziwym szczęściarzem!” – przyznali tymczasowi opiekunowie.
Gdy Jax wróci do pełni zdrowia, zostanie przekazany do adopcji
Wola życia tego psa jest niezwykła. Jakiś czas temu prawie umierał, a teraz jest prawie gotowy do zamieszkania w wiecznym domu. Jax – życzymy ci powodzenia w dalszym życiu!
Całą podróż Jaxa obejrzysz na poniższym filmiku
https://rumble.com/v33hwa-saving-jax.html