Owczarek szetlandzki od A do Z, czyli wszystko co warto wiedzieć o rasie
Owczarek szetlandzki to pasterska rasa psa pochodząca ze Szkocji. Jesteś właścicielem przedstawiciela tej rasy, a może dopiero myślisz o jego zakupie? W takim razie warto, abyś dowiedział się nieco więcej na jego temat. Przewiń niżej, aby znaleźć wszystkie ważne informacje.
Owczarek szetlandzki historia
Szetlandzki owczarek pochodzi ze Szkocji, a rasa została oficjalnie uznana w 1919 roku.
Do Polski psy te trafiły pod koniec lat 60. XX wieku. Początkowo rasa była mało znana. Popularność zaczęła zyskiwać dopiero w latach 90. XX wieku.
Owczarek szetlandzki wygląd
Jest to średniej wielkości pies o eleganckim wyglądzie. Jego głowa jest długa i ma kształt klina. Nos zawsze jest czarny. Sierść owczarka szetlandzkiego może występować w czterech różnych umaszczeniach: śniadym, tricolor, bicolor oraz blue merle. Włos przedstawicieli rasy jest długi i prosty.
Owczarek szetlandzki blue merle:
Owczarek szetlandzki waga i wzrost
Przedstawiciele rasy osiągają wagę od 5 do 10 kg. Wysokość w kłębie natomiast to od 34 do 40 cm dla samców oraz 33 do 39 cm dla samic.
Owczarek szetlandzki usposobienie
Jest to żywy, wesoły, towarzyski i energiczny piesek, który uwielbia zabawy. Silnie przywiązuje się do członków swojej rodziny i potrzebuje mieć z nimi bliską więź. Nie przepada za samotnością.
Doskonale dogaduje się z dziećmi – jest w stosunku do nich niezwykle cierpliwy i łagodny. Toleruje również inne zwierzęta.
Cechuje się wysokim poziomem inteligencji, dzięki czemu szybko uczy się nowych rzeczy. Dobrze radzi sobie w psich sportach oraz szkoleniach. Jest bardzo czujny i ciekawski przez co bywa hałaśliwy.
Potrzebuje codziennej dawki ruchu oraz zabaw. Niewybiegany może psocić oraz niszczyć przedmioty domowe.
Owczarek szetlandzki choroby
Generalnie jest to zdrowa rasa, która dobrze znosi zarówno wysokie jak i niskie temperatury.
Te czworonogi mogą mieć jednak skłonności do postępującego zaniku siatkówki, dystrofii rogówki, katarakty oraz anomalii oka collie. Dysplazja stawów występuje sporadycznie. Zdarzają się także choroby nerek.
Długość życia dla psów tej rasy wynosi 12-15 lat.
Owczarek szetlandzki pielęgnacja
Psa tej rasy wystarczy czesać raz w tygodniu, ale w okresie linienia należy zwiększyć częstotliwość zabiegu. Kąpie się go jedynie w miarę potrzeby.
Oprócz tego nie zapominaj o regularnym przemywaniu oczu, uszu oraz myciu zębów specjalną pastą bez dodatku fluoru. Jeśli twój pies nie przepada za myciem zębów, użyj SZCZOTKO-GRYZAKA, dzięki któremu twój pupil samodzielnie zadba o higienę jamy ustnej.
Zobacz także: SZCZOTKO-GRYZAK do samodzielnego czyszczenia zębów
Bardzo ważna jest także odpowiednia pielęgnacja łapek oraz przycinanie pazurków.
Zobacz także: 5 niezbędnych porad dotyczących dbania o psie łapki
Owczarek szetlandzki szczeniak
Owczarek szetlandzki hodowla
Jeśli chcesz zakupić psa tej rasy, wybierz hodowlę, która jest zarejestrowana w Polskim Związku Kynologicznym lub w Międzynarodowej Federacji Kynologicznej. Takie hodowle prowadzone są przez profesjonalistów, którzy mają sporą wiedzę oraz doświadczenie w temacie danej rasy.
Owczarek szetlandzki adopcja
Zdarza się, że psy tej rasy są dostępne do adopcji. Koniecznie popytaj w schroniskach oraz fundacjach – być może któryś z nich czeka właśnie na ciebie!
Pseudo-hodowla
Niestety w dzisiejszych czasach bardzo łatwo jest dać się oszukać pseudo-hodowcom. Nie daj się skusić niskiej cenie szczenięcia z rzędu 500 zł. Rasowy szczeniak z legalnej hodowli kosztuje znacznie więcej. Pamiętaj, że w pseudo-hodowlach liczą się jedynie zyski, a psy z takich miejsc często są chorowite, słabe, źle traktowane oraz niesocjalizowane. Nigdy nie wspieraj pseudo-hodowli!
Zobacz także: 10 niepokojących sygnałów, które świadczą, że szczeniak pochodzi z pseudo-hodowli
Owczarek szetlandzki cena
Ile kosztuje owczarek szetlandzki? Pies tej rasy z rodowodem pochodzący z zarejestrowanej hodowli kosztuje od 2500 zł do 4000 zł. Cena może być zależna od predyspozycji wystawowych oraz genów. Nie daj się skusić zbyt niską ceną, bo padniesz wtedy ofiarą pseudo-hodowli!