×

Kobieta odkrywa, że kot, którym się opiekuje, jest inny. Zawsze musi nosić plaster na głowie

Otter i jego siostra, Bunny, zostali osieroceni. Pewnego dnia odnalazł ich pewien dobry Samarytanin, który się nimi zaopiekował. Nie zajęło jednak dużo czasu, aż zdał sobie sprawę, że te futrzaki się nieco inne. Zaniósł je więc do Baby Kitten Rescue, gdzie kotki mogły uzyskać specjalistyczną opiekę, której tak bardzo potrzebowały.

Reklama
Źródło: Caroline Grace

Źródło: Caroline Grace

Koty, które były nieco inne

Otterowi brakowało kilku palców na przednich łapkach, a Bunny nie ma obydwóch przednich łap. Obydwa koty są jednak bardzo zdeterminowane i radzą sobie bardzo dobrze.

Gdy futrzaki wyleczyły się z innych dolegliwości zdrowotnych, Caroline Grace, dyrektor Baby Kitten Rescue, zaczęła zauważać, że Otter różnił się od swoje siostry.

Reklama
Źródło: Caroline Grace

Źródło: Caroline Grace

Kiedy przybyli, byli w okropnym stanie: cierpili na chorobę górnych dróg oddechowych, mieli pchły, biegunkę i byli bardzo brudni. Pod opieką weterynarza koty przeszły leczenie, a wkrótce zaczęłam zauważać, że głowa i pyszczek Otter wyglądały nieco inaczej niż u typowego kota w jego wieku. Miał bardzo duże czoło i wyłupiaste oczy. Miał również coś, co wyglądało jak ropień na czubku głowy. Przepisano mu na to antybiotyki, jednak nie pomogły. – opowiada Caroline Grace.

Źródło: Caroline Grace

Źródło: Caroline Grace

Nauka improwizacji

Caroline zabrała Otter do neurologa, który zdiagnozował u niego wodogłowie i przepuklinę oponową. Ropień na czubku głowy jest w rzeczywistości odsłoniętą częścią jego czaszki. Gdy kotek skończy 6 miesięcy, będzie mógł mieć wykonany rezonans magnetyczny, który określi dokładny zakres jego problemu. Kiedy będzie miał rok, przejdzie operację wszczepienia specjalnej płytki nad otworem w jego czaszce. Do tego czasu opiekujący się nim ludzie nauczyli się improwizować!

Otter nosi plaster i kask, aby ochronić jego mózg. – przyznaje Caroline Grace.

Źródło: Caroline Grace

Źródło: Caroline Grace

Nic ich nie zatrzyma!

Odkąd Otter przybył pod dach Caroline, kobieta zakrywa mu głowę plastrem. On jest takim małym kociakiem, więc z plastrem na głowie wygląda jeszcze bardziej uroczo! Przyjaciele Caroline zrobili mu również niestandardowy kask, który chroni jego głowę podczas zabawy. Dzięki temu futrzak może cieszyć się życiem kota.

Reklama

Pomimo swoich niepełnosprawności, Otter i Bunny wydają się nie mieć pojęcia, że różnią się od innych kociąt. Kochają życie ze swoją przybraną mamą i jak dotąd nie pozwoliły, aby cokolwiek ich spowolniło.

Źródło: Caroline Grace

Źródło: Caroline Grace

Otter jest odważny i ciekawski, ale także bardzo czuły i kochający. Uwielbia odkrywać nowe miejsca, rzeczy i ludzi. Zwykle jako pierwszy próbuje czegoś nowego, podczas gdy Bunny na wszystko patrzy. Gdy Otter pokaże Bunny, że jest bezpiecznie, ona również tego spróbuje! Otter jest starszym bratem i zdecydowanie dba o swoją siostrę. Bunny musiała nauczyć się dostosowywać do swojej niepełnosprawności, stojąc i chodząc na tylnych łapkach, a wtedy Otter również zaczął robić to samo… Zarówno Bunny jak i Otter bardzo dobrze przystosowali się do swojej niepełnosprawności. Oni nie wiedzą, że są inni. Przepełnia ich radość. – tłumaczy Caroline Grace.

Źródło: Caroline Grace

Źródło: Caroline Grace

Otter i Bunny są ze sobą bardzo związani, więc gdy będą na to gotowi, będą musieli zostać adoptowani razem. To jednak zajmie trochę czasu. Z pewnością będą potrzebować rodziny, która ma doświadczenie w opiece nad zwierzętami o specjalnych potrzebach.

Źródło: Caroline Grace

Źródło: Caroline Grace

Otter może wyglądać trochę inaczej z plastrem i kaskiem na głowie, ale najważniejsze, że to zapewnia mu bezpieczeństwo. Dodatkowo dzięki temu wygląda jeszcze bardziej uroczo! Otter jest bardzo szczęśliwy, że odkrywa świat i nie może się doczekać kolejnych przygód!

Reklama
Reklama

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować