„Najsmutniejszy kot świata” ma nowy dom. W końcu na jego mordce zagościł uśmiech
Kot Nutmeg został uratowany we wrześniu ub.r. Bezpański zwierzak trafił do Lollypop Farm, The Humane Society of Greater Rochester w Nowym Yorku.
Czworonóg był wychudzony i miał poważną infekcję noska. W bardzo złym stanie znajdowały się również uszy futrzaka. W jego smutnym spojrzeniu można było zobaczyć jedynie ból i cierpienie.
Wyglądał jak „najsmutniejszy kot na świecie”.
https://www.facebook.com/lollypopfarm/photos/a.88639244872.74086.40334509872/10155553464319873/?type=3&theater
Jego nowi opiekunowie nie poddali się i robili wszystko, aby na mordce kotka zagościł w końcu uśmiech. I choć jego stan zdrowia poprawiał się z każdym dniem, Nutmag wciąż nie miał prawdziwego domu…
Minęło 9 miesięcy, zanim ktoś zdecydował się to zmienić.
https://www.facebook.com/lollypopfarm/photos/a.88639244872.74086.40334509872/10155553464314873/?type=3&theater
Po wielu miesiącach kota postanowiła przygarnąć młoda para, która zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia.
https://www.facebook.com/lollypopfarm/photos/a.88639244872.74086.40334509872/10155553464604873/?type=3&theater
Kilka dni później, właściciele futrzaka udostępnili zdjęcie pupila w jego nowym domu. Na fotografii uchwycono uśmiechniętego i zadowolonego kocura, który po wielu trudnych przeżyciach w końcu odnalazł szczęśliwe zakończenie.
Uwielbmy to zdjęcie z uśmiechem Nutmaga. Dla wszystkich osób w schronisku, które go poznały, widok zrelaksowanego i szczęśliwego podopiecznego był największą nagrodą – podkreśla Paige Doerner, specjalista do spraw komunikacji schroniska, w którym przebywał Nutmag. Wiemy, że jego właściciele mogą liczyć na wiele zabawy z nowym członkiem rodziny, a jednocześnie mamy nadzieję, że coraz więcej osób zdecyduje się na adopcję naszych podopiecznych – kontynuuje.