Ten niemowlak i szczeniaczek buldoga urodzili się tego samego dnia. Teraz myślą, że są braćmi!
Miłość, przywiązanie, przyjaźń i bezwarunkowe oddanie. Tego typu uczucia to najważniejsze i najmocniejsze rzeczy w życiu każdego z nas. Są to też jednocześnie najcenniejsze wartości o które zawsze warto walczyć i je pielęgnować.
Przyjaźń i miłość może pojawić się w najbardziej niespodziewanym momencie naszego życia. I tak było też w przypadku dwóch braci z wyboru. Pewnie w tej chwili pomyślisz, że coś pokręciłam, bo rodzeństwa przecież nie wybieramy, po prostu je mamy. W tym przypadku jednak tak było.
Dilan i Farley choć urodzili się tego samego dnia, nie mają jednej biologicznej matki, ba nie są nawet z tego samego gatunku. Cała ta historia jest bardzo zawiła, prawda? Ale za chwilę zrozumiesz o co w tym wszystkim chodzi. Wystarczy, że przeczytasz ten wpis do końca!
Kiedy fotograf Ivette Ivens zobaczyła ogłoszenie o szczeniaku rasy buldog francuski, który urodził się tego samego dnia co jej syn Dilan, wiedziała, że to przeznaczenie.
Farley dołączył do rodziny pięć miesięcy temu i od razu zaprzyjaźnił się z Dilan’em, którego traktuje jak brata.
Ivens podkreśla, że ta niezwykła dwójka wszystko robi razem: „Farley cierpliwie bawi się z synkiem i stara się nie chrapać, podczas wspólnej drzemki.”
Bracia z wyboru nawet biorą wspólne kąpiele.
„To najbardziej kochające i szczere połączenie – czyste, bezwarunkowe, niezastąpione i nierozłączne.”
„On sprząta bałagan po Dilan’ie kiedy ten skończy jeść i zawsze liże kark syna, kiedy mały płacze, co zawsze kończy się głośnym śmiechem.”
Cudowna para. Niesamowite rodzeństwo. I po prostu dwie urocze kruszynki do kochania. Czego chcieć więcej?