Po latach niedźwiedzica spotka swojego dawnego opiekuna. Zwierzak od razu się na niego rzuca

Ta urocza niedźwiedzica jest dowodem na to, że misie mają długą pamięć i nie zapominają o swoich przyjaciołach.

Niedźwiedzica i jej opiekun zjednoczeni po latach

Kto z nas nie wspomina przyjaciół z lat dziecięcych i czasu z nimi spędzanego? Wspólnych zabaw, rytuałów i harców? Czasami wystarczy usłyszeć piosenkę z lat młodości, by te wspomnienia powróciły, czasami poczuć jakiś zapach, a czasami spotkać kompana z lat dziecięcych, by znowu poczuć się jak dziecko. Jak się okazuje, dotyczy to nie tylko ludzi, ale również zwierząt, a na pewno misiów.

Niedźwiedzica Sonia będzie mieszkać w azylu dla dzikich zwierząt do końca życia. Została uznana za niezdolną do samotnego życia w lesie i na zawsze już zostanie z człowiekiem. W ośrodku opieki nad zwierzętami Jonathon zajmował się Sonią, gdy jeszcze była małym niedźwiadkiem.

W takich ośrodkach opiekunowie nie tylko zajmują się formą fizyczną zwierzęcia, ale również pilnują jego psychiki, aby nie stał się nieufny, przestraszony, niepewny siebie. Dlatego Jonathon codziennie spędzał mnóstwo czasu, nie tylko karmiąc Sonię, ale również pokazując jej świat oraz zastępując rodzinę.

Kiedy po latach wrócił „na stare śmieci”, żeby odwiedzić azyl i wszystkich przyjaciół, okazało się, że nieco już leciwa Sonia doskonale pamięta towarzysza swoich zabaw. Kiedy tylko usłyszała głos swojego kompana, od razu do niego przybiegła. Momentalnie rozpoznała starego przyjaciela i zaczęła zachęcać go do zabawy. Dodatkowo Sonia pamiętała, swoją ulubioną zabawę z Jonathanem – kładła się na plecach, a on łapał ją za przednie łapy i bujał. Dokładnie takich samych harców zażądała teraz.

Zobaczcie filmik, na którym doskonale widać, jak silna może być więź między człowiekiem a niedźwiedziem, i jak ważna jest przyjaźń dla ludzi, zwierząt i dla wszystkich stworzeń.