Nie mógł uwierzyć, że jego rodzina przygarnęła szczeniaka bez zapytania go o zgodę
Pies o imieniu Kevin przez cztery lata był jedynym zwierzakiem w domu. Pewnego dnia wszystko się jednak zmieniło – jego rodzina przygarnęła małego szczeniaka. Czy Kevinowi spodobał się ten pomysł?
Oto Kevin
Jedynak od 4 lat
Uroczy psiak przez 4 lata był jedynym zwierzęciem Carleigh Johnson Stroup oraz jej męża. Cała ich uwaga była poświęcana właśnie jemu.
„Kevin jest bardzo słodkim i kochającym pieskiem. On uwielbia być blisko nas i otrzymywać od nas uwagę” – przyznała Carleigh.
Nowy członek rodziny
Przez 4 lata Kevin był jedynym zwierzakiem w domu, ale pewnego dnia wszystko się zmieniło. Kilka tygodni temu Carleigh i jej mąż postanowili powiększyć swoją rodzinę i zaadoptować nowego psa – głupkowatego szczeniaka o imieniu Lyle. Niestety zapomnieli skonsultować swoją decyzję z Kevinem…
Nagle wszystko się zmieniło
Od czasu pojawienia się Lyle w domu, życie Kevina całkowicie się zmieniło. Nie był już jedynym zwierzęciem w domu. Teraz musiał dzielić się uwagą swoich opiekunów wraz z drugim psem. Ten pomysł nie do końca przypadł mu do gustu. Kevin nie mógł uwierzyć, że jego rodzina przygarnęła nowego psa bez zapytania go o zgodę!
Oto mistrzowska reakcja Kevina na widok nowego psa w domu:
https://www.facebook.com/carleighdj/videos/10157298295814911/
„Jego mina wyrażała więcej niż tysiąc słów. Był oburzony z racji tego, że nie jest już jedynakiem” – mówią opiekunowie psów.
Jednostronna miłość
Malutki Lyle po prostu uwielbia Kevina i chciałby być taki jak on. Cóż, w rodzeństwie często tak to bywa!
„Lyle jest absolutnym przeciwieństwiem Kevina – on uwielbia swojego starszego brata. Prawdę mówiąc można powiedzieć, że ma obsesję na jego punkcie. Wszędzie za nim chodzi i chce robić to co Kevin” – przyznała Carleigh Johnson Stroup.
Kevin powoli przyzwyczaja się do nowej sytuacji
Na szczęście Kevin powoli przyzwyczaja się do obecności małego Lyle w domu. Co więcej, on nawet zaczął go lubić!
„Początki nie były łatwe, ale Kevin powoli przyzwyczaja się do nowej sytuacji. Zaczął nawet doceniać fakt posiadania młodszego brata. Teraz nie jest sam, gdy nas nie ma w domu i ma z kim spędzać czas”
„Lyle to jeszcze szczeniak i jak na razie ma dużo więcej energii i chęci do zabaw niż Kevin. Gdy jednak trochę dorośnie, wszystko się wyrówna”
„Kochamy Kevina i Lyle z całego serca. Zrobimy wszystko, żeby oni byli szczęśliwi. Nie wyobrażamy sobie bez nich życia” – dodali opiekunowie zwierzaków.
