×

Mężczyzna szedł i ciągnął psa na smyczy. Niespodziewanie zamachnął się i kopnął go z całej siły

Ludzie widząc to, co zrobił właściciel tego czworonoga, byli dosłownie przerażeni. Kiedy my włączyliśmy nagranie, nasze serca rozpadły się na miliony drobnych kawałków.

Reklama

Mężczyzna szedł jedną z ulic Liverpoolu trzymając na smyczy psa. Przeraźliwie go ciągnął, niestety czworonóg nie nadążał, więc on bardzo mocno kopnął go w pyszczek.

Zrobił to niejeden raz!

Ludzie nie wytrzymali…

Przechodnie zaczęli zwracać mu uwagę na jego zachowanie. Jednak on po prostu wszczął aferę, twierdząc, że to jego pies i może robić to, co mu się podoba. Na szczęście znalazł się ktoś, kto nie pozwolił na to, aby ten psiak był dłużej tak traktowany.

Reklama

Prawdziwy bohater!

Michael Lamb, 42-letni tata trójki maluchów, postanowił, że nie zostawi tak sprawy. Rozpoznał właściciela i złożył mu wizytę w jego domu. Czy musimy dodawać, że nie była ona przyjacielska?

Zabrał psa z pyszczkiem jeszcze we krwi.

Teraz czworonóg ma nowy, kochający dom!

Psiak trafił do innego domu. Do mężczyzny, który ma sklep na tej samej ulicy, na której miało miejsce zajście. Kerry Thomas nadał mu także nowe imię – Mick, po jego wybawicielu.

Reklama

Policja wszczęła śledztwo dotyczące traktowania zwierząt przez pierwszego właściciela pieska.

Każdy z nas powinien brać przykład z tych panów! Nigdy nie powinniśmy być obojętni na krzywdę mniejszych stworzeń.

Reklama

Może Cię zainteresować