×

Mały piesek utknął na środku autostrady! Jest całkowicie zamrożony!

To zgłoszenie ratownicy z Hope For Paws zapamiętają na długo. Pewien kierowca zadzwonił do nich przerażony tym, że na poboczu ruchliwej autostrady leży pies, który ma problem z poruszaniem się. Zwierzak był w prawdziwym niebezpieczeństwie. Dlatego działać należało bardzo szybko. Ratownicy od razu po otrzymaniu zgłoszenia udali się na miejsce. To, co tam zobaczyli, chwyciło ich za serca.

Reklama

Pies leżał przerażony na poboczu ruchliwej autostrady

Organizacja Hope For Paws otrzymała telefon w sprawie bardzo niebezpiecznej sytuacji. Jeden z kierowców zaalarmował ich, że na poboczu bardzo ruchliwej autostrady widać małego psa. Jak opisał zgłaszający, wręcz zamarzł ze strachu i nie mógł się poruszać. Duże prawdopodobieństwo było takie, że ktoś bestialsko go porzucił w tym miejscu. Pies nie wiedział, co się dzieje i nie mógł nic zrobić. Paraliżował go strach i ogromne oblicze zagrożenia. Nikt nie mógł się zatrzymać, by pomóc, ale Eldad, ratownik, który odebrał zgłoszenie, wyruszył z policyjną eskortą, aby zatrzymać ruch i pomóc biednemu psu. Plan był taki, żeby wyskoczyć, złapać zwierzaka i od razu wskoczyć z powrotem do samochodu, a następnie zabrać go w bezpieczne miejsce.

Facebook

Facebook

Kiedy ratownik wysiadł i podszedł do małego psa, ten pozwolił mężczyźnie owinąć się kocem i zabrać do samochodu. W końcu mógł odetchnąć, co okazał ratownikom merdając ogonem, kiedy się uspokoił. Cała akcja ratunkowa psiaka została nagrana i udostępniona w sieci. Na filmie widać, jak pupil leży przytulony do pobocza i cały trzęsie się ze strachu. Emocje, jakie mu towarzyszyły w obliczu takiego zagrożenia, są nie do opisania. To prawdziwa trauma dla tak małego psiaka.

Reklama

Na szczęście otrzymał pomoc i został przetransportowany w bezpieczne miejsce, w którym dostał jedzenie, picie i został przebadany. Niestety nie da się ustalić winnego jego krzywdy. Najważniejsze, że jest zabezpieczony i nic mu nie grozi. Szybko też znalazł nowy dom, w którym będzie mógł zapomnieć o swojej traumie. Dobrze, że w wszystko skończyło się szczęśliwie, pomimo sytuacja była naprawdę bardzo groźna.

Reklama

Może Cię zainteresować