Mały kotek nagle stał się agresywny. Gdy weterynarz zrobił mu rentgen, chwycił się za głowę
Kot trafił do kliniki weterynaryjnej z dolegliwościami żołądka. Kiedy weterynarz robił mu badania, był w szoku na widok tego, co zobaczył. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widział. Musiał reagować szybko, aby kociak nie nabawił się większych powikłań. Na szczęście zwierzak w porę otrzymał profesjonalną pomoc.
Kot miał mocne problemy jelitowe
Zmagający się z dokuczliwymi problemami jelitowymi kot trafił do kliniki weterynaryjnej na badania. Kiedy weterynarz robił mu rentgen żołądka, był w szoku! Czegoś takiego jeszcze nie widział. Okazało się, że zaparcia, które od jakiegoś czasu miał 8-tygodniowy kociak, są wynikiem nie problemów z jelitami, które były czyste. Winny był żołądek, a raczej to, co się w nim znajdowało. Kociak zjadł swoje własne odchody z kuwety, a także resztki żwirku, które się w nim znajdowały. W jego żołądku zbiły się w ogromną kulę, powodując problemy!
Przez swoje dolegliwości kociak nie tylko nie mógł się wypróżnić, ale stał się też agresywny. To nic dziwnego, w końcu bardzo źle się czuł. Zwłaszcza, gdy lekarz próbował dotknąć jego brzucha, gdzie wyczuł coś bardzo twardego. Na szczęście, dzięki interwencji lekarza udało się oczyścić żołądek kotka i pomóc mu dojść do siebie. Nie chcemy nawet myśleć, jak źle mogło się to skończyć dla niego…