×

Mały kotek codziennie siadał na krawężniku i czekał. Powód łamie serce

Mały kotek został wyrzucony na ulicę, a od tego czasu codziennie czekał na krawężniku i błagał, aby ktoś w końcu się nad nim zlitował. Niestety większość przechodniów traktowało go ja powietrze.

Reklama

„Proszę, pokochaj mnie”

Życie tego małego kotka od początku nie było usłane różami. Został zabrany swojej mamie i wyrzucony na ulicę. Maleństwo nie miało nikogo. Kotek każdego dnia siadał na krawężniku i miał nadzieję, że ktoś w końcu zwróci na niego uwagę. Niestety większość przechodniów zwyczajnie ignorowało go i traktowało jak powietrze. Pomimo tak wielu niepowodzeń, maleństwo wciąż nie traciło nadziei.

Pewnego dnia los w końcu uśmiechnął się do maluszka

Większość ludzi ignorowało kotka i nie przejmowało się jego losem. Na szczęście pewnego dnia los w końcu uśmiechnął się do kociaka. W końcu zauważyła go kobieta, która na jego widok od razu się zatrzymała. Nakarmiła zwierzaka, a następnie zadzwoniła do organizacji pomagającej futrzakom i poprosiła, aby zabrać go do weterynarza. Po badaniach wykonanych w lecznicy okazało się, że mały kotek cierpi na zaburzenia przewodu pokarmowego. Maluszek otrzymał odpowiednie leczenie, a dzięki temu z każdym dniem czuł się coraz lepiej.

Reklama

Z ulicy do kochającego domu

W końcu nasz bohater odzyskał siły i poczuł się znacznie lepiej, a wtedy wytypowano go na modela do sesji zdjęciowej. Okazało się, że przed obiektywem czuje się jak ryba w wodzie, a fotografie wyszły po prostu genialnie. Zdjęcia opublikowano w Internecie, a to okazał się strzał w dziesiątkę – dzięki temu udało znaleźć się rodzinę, która chciała adoptować kotka. Maluszek otrzymał imię Musya i trafił z ulicy prosto do ciepłego i kochającego domu. Teraz ma mnóstwo miłości i już nigdy więcej nie doświadczy w swoim życiu zła i przykrości. Tak bardzo cieszymy się, że odnalazł swoje szczęście!

 

Reklama

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować