×

Umierająca dziewczynka ratuje kota. Po jej śmierci zwierzak porusza rodzinę swoim zachowaniem

Kylie urodziła się jako czwarte dziecko w rodzinie Myers. Tuż po narodzinach otrzymała wyjątkowy przydomek „uśmiechnięta Kylie”, a wszystko za sprawą jej charakteru.

Reklama

Dziewczynka od chwili narodzin była uśmiechnięta i pogodna. Siostry naszej bohaterki – Kendall i Jenna, podkreślają, że Kylie była gotowa zrobić wszystko, aby uszczęśliwić innych.

Niestety beztroskie szczęście kochającej się rodziny nie trwało długo. Wszystko zmieniła druzgocąca diagnoza lekarska.

Gdy Kylie miała 12 lat, zdiagnozowano u niej rzadką formę raka. Choć diagnoza była prawdziwym szokiem, dziewczynka się nie poddała. Pomimo wszelkich przeciwności losu i ciężkiej radioterapii, 12-latka pozostała uśmiechniętą dziewczynką.

Reklama

Rodzice Kylie – Robin i Mark, obiecali córce, że po zakończeniu leczenia, będzie mogła przygarnąć kotka. I choć w domu było już wiele zwierząt, Kylie marzyła, że kiedyś pomoże uratować niewinnego futrzaka, który będzie szukał kochającej rodziny.

Chociaż stan zdrowia Kylie początkowo się poprawił, po jakimś czasie pojawiły się silne bóle w okolicy barku. Po kolejnych badaniach okazało się, że nowotwór zaatakował kolejne części ciała 12-latki. Medycyna była bezsilna.

Kiedy Kylie poznała diagnozę, popatrzyła na swojego tatę i zapytała:

Reklama

Czy teraz mogę dostać kotka, o którego prosiłam?

I w ten oto sposób w rodzinie pojawiła się urocza kotka, Liza.

Chorą dziewczynkę i uratowane zwierzę od pierwszej chwili połączyła wyjątkowa więź. I choć początkowo wydawało się, że to rodzina Mayers ratuje futrzaka w potrzebie, okazało się, że Liza nie znalazła się w ich domu przypadkowo.

Po śmierci Kylie, kot pomógł jej bliskim w najtrudniejszym okresie. Kiedy pogrążona w żałobie Robin spędzała godziny na kanapie, myśląc o zmarłej córeczce, kotka była przy jej boku, aby dodać jej otuchy.

Nigdy nie miałam do czynienia z kotem, który rozumiał nasze potrzeby w takim stopniu, jak robi to Liza. Dzięki temu, że mogę się nią opiekować i kochać ją, czuję, że ciągle robię coś dla Kylie – wyznaje Robin. Słyszałam, że ludzie opisują koty jako Anioły. Jednak nie rozumiałam tego, do chwili kiedy Kylie przygarnęła Lizy.

Liza jest niesamowitym zwierzakiem, który bardzo kochał Kylie. Doskonale wie, że jej strata była ogromnym ciosem dla jej bliskich, dlatego robi wszystko, aby ulżyć im w cierpieniu.

Reklama

Jeśli poruszyła Cię ta historia, koniecznie podziel się nią ze swoimi bliskimi.

Reklama

Może Cię zainteresować