Kotka z Polski zdobyła tytuł najpiękniejszej na świecie. Zdeklasowała swoich rywali
Każdy właściciel zwierzaka uważa, że to jego pupil jest najpiękniejszy na świecie. Ze swojej perspektywy jak najbardziej ma rację. Jednak to kotka o imieniu Ginette Kamari, urodzona w Polsce, ale na co dzień mieszkająca we Włoszech, skradła serca internautów. Podczas Międzynardowej Wystawy Kotów w Weronie kotka zdobyła tytuł tej najpiękniejszej.
Piękna kotka zachwyciła jurorów
Na Międzynarodowej Wystawie Kotów w Weronie, Ginette po prostu zdeklasowała swoich rywali. Piękna kotka nie miała sobie równych. Urodzona w Polsce, ale mieszkająca we Włoszech kicia, ma cztery lata, a jej rasa to kot rosyjski niebieski. Jej uroda i wyjątkowy kolor umaszczenia zachwycają! Chociaż koty chodzą swoimi drogami i robią to, co im się żywnie podoba, okazało się, że Ginette podczas kociej wystawy była nad wyraz posłuszna. Czyżby to była jej taktyka i wiedziała, że dzięki temu uda jej się osiągnąć zwycięstwo? Być może. Pewnością jest to, że kotka wyróżniała się na tle swojej kociej konkurencji.
Właścicielka kotki zdradziła, że jej pupilka z wdziękiem prawdziwej modelki zaprezentowała się sędziom i innym uczestnikom wystawy, rozglądając się na boki i prezentując swoje wdzięki. Z pewnością wiedziała, jak zaskarbić sobie serca innych. Jak wiadomo, pierwsze miejsce zapewniły jej umaszczenie wraz z niezwykłym kolorem oczu. Jurorzy byli po prostu zachwyceni!
To nie była jej pierwsza wystawa
Okazuje się, że piękna kotka nie pierwszy raz brała udział w tego typu wystawie. Można powiedzieć, że w tym temacie była naprawdę doświadczona, jednak nigdy wcześniej nie zdobywała większych laurów. Koleje losu kotki tak też się układały, że prawie by nie doszło do tego, że trafiła w ręce swojej właścicielki. Co się takiego działo? Jak zdradziła jej opiekunka, kotka pochodzi z polskiej hodowli Kamari, skąd trafiła do niej w 2018 roku. Początkowo odpowiedź dotycząca możliwości adopcji przez nią kotki była negatywna.
Wynikało to z tego, że główną zasadą polskich hodowców była możliwość sprzedaży kotów jedynie osobom prywatnym, nie zaś innym hodowlom (taką prowadzi zaś obecna właścicielka kitki). Na szczęście w końcu udało jej się adoptować Ginette, a małej kotce zdobyć najbardziej uznawany laur wśród wystawców!