Ten kot ma obsesję na punkcie lizania bananów. Jego zdjęcia z owocem stały się hitem
Koty to jedne z najczęściej wybieranych zwierząt, jako pupile domowe. Codziennie dowiadujemy się o nich czegoś nowego i nieoczekiwanego. Dzisiaj skupimy się na kocie, który bez wyraźnego powodu uwielbia banany!
Fasola to kot, który uwielbia banany. Lubi je nie tylko jeść, ale i lizać, tak bardzo, że właścicielka nie mogla się oprzeć, by zrobić mu kilka zdjęć i wrzucić je do sieci. BoredPanda dotarła do właścicielki, która opowiedziała o tym, jak zaczęła się obsesja Fasoli na punkcie bananów. Opowiedziała też o tym, jak uratowała pupila, kiedy był jeszcze maluszkiem.
Miał około 9 miesięcy i po prostu chciał powąchać banana, wiedziałam, że Fasola bardzo lubi te owoce. Nie dostaje ich często. Może kilka razy w miesiącu. Weterynarz o wszystkim wie. Bowiem banany spożywany w dużych ilościach przez kota mogą działać niekorzystnie na jego zdrowie, ale gdy dostaje je raz na jakiś czas, wszystko jest w porządku
Poznaj kota o imieniu Fasola, który z jakiegoś powodu uwielbia lizać banany
Jego właścicielka nie mogła się oprzeć opublikowaniu kilku zdjęć
Uwielbiam mojego kota! Jest całym moim światem. Ma obsesję na punkcie bananów. Zawsze patrzy na nie w ten specyficzny sposób. Za każdym razem bawi mnie to tak samo mocno!
Czy Fasola lubi inne rzeczy, poza bananami? Okazuje się, że tak. Jego drugą ulubioną rzeczą po bananie jest jogurt. Lubi też jajecznicę i ser. Ale to jeszcze nie wszystko.
Jest także miłośnikiem warzyw. To dobrze wychowany chłopiec. Jego faktyczna dieta wygląda tak, że dwa razy dziennie dostaje mokre jedzenie
Fasola uwielbia podążać za mną po domu. Jest moim cieniem. Lubi wychodzić na zewnątrz szczególnie wtedy, gdy pada śnieg
Bean od dłuższego czasu jest małym celebrytą. Jednak stracił kilka tysięcy obserwujących, przez wpadkę z hakerami. Teraz wraz z właścicielką zaczął od nowa. Na Instagramie znajdziesz jego konto, które obecnie śledzi ponad 12 tysięcy osób.
„Uwielbiam go fotografować. Ma wyjątkową osobowość”
Fasola był małym, niechcianym kotkiem, kiedy przygarnęła go obecna właścicielka. Został porzucony niedługo po porodzie przez swoją mamę. Wieczorem, 6 kwietnia 2018 roku kobieta zobaczyła na Facebooku post, dotyczący tego maleństwa. Już wtedy wiedziała, że niebawem pojawi się w jej domu.