Nastolatek nagrywał, jak oblewa kota wrzątkiem. Pisk futrzaka łamie serce
Ludzi, którzy bezmyślnie i bez powodu krzywdzą zwierzęta nie brakuje. Jednak ten kot został potraktowany w wyjątkowo okrutny sposób. Nastolatek nagrał, jak oblewa futrzanego czworonoga wrzątkiem. Jak nie trudno się domyślić, filmik trafił do sieci. I to właśnie dzięki publikacji, udało się go znaleźć i ukarać.
Ból nie do opisania
Wyobraź sobie, że ktoś polewa Twoje ciało wrzącą wodą. Pewnie nie raz oparzyłeś sobie jakąś część ciała. Zatem wiesz, jaki to ból. A co miał powiedzieć bezbronny kot, którego większość ciała została poparzona. Nastolatek nie tylko sprawił mu ogromny ból fizyczny, ale również i psychiczny. Całą krzywdę wyrządził człowiek, jak zwierzę ma teraz mu zaufać?
Niewyobrażalne, że w głowie nastolatka pojawił się tak zły pomysł. W dodatku zechciał wszystko nagrać i pochwalić się swoimi uczynkami w sieci…
Niewyobrażalny ból
Ta historia wydarzyła się naprawdę. Nie jest zmyśloną bajką, a prawdą. Sprawcą przykrego incydentu okazał się Leon Teague. Nastolatek skrzywdził własnego kota. Kiedy wrócił do domu, chwycił zwierzę, wyciągnął z kieszeni telefon komórkowy, włączył opcję nagrywania i skierował aparat na kota.
Futrzany czworonóg stał na przeciw niego. Nie spodziewał się, że za chwile przeżyje jeden z najgorszych momentów w swoim życiu. Uważał Leona za swojego właściciela i darzył go zaufaniem. Chłopak przyniósł do pokoju wrzątek i zaczął oblewać nim kota. Przeraźliwy płacz zwierzęcia nie powstrzymywał go. Cały czas nagrywał swój haniebny uczynek. Był bezwzględny. Najgorszy jest fakt, że według nastolatka ta sytuacja należała do zabawnych, stąd też pomysł, by osadzić wideo w internecie.
Karma prędzej czy później wraca do człowieka
Leon swoim wideo szybko pochwalił się w sieci. Był pewien, że ludzie podzielą jego reakcję na widok krzywdy i cierpienia, jakie zaserwował bezbronnemu stworzeniu. Jednak się mylił. Internauci byli przerażeni treścią, którą zamieścił. Bez zwłoki zawiadomiono policję, która w krótkim czasie namierzyła Teague.
Funkcjonariusze zatrzymali młodego chłopaka. Usłyszał on zarzut znęcania się nad zwierzętami i skazano go na trzy lata pozbawienia wolności. Rannym kotem zajęli się natomiast weterynarze. Dzięki ich trosce i fachowej pomocy powoli zaczął wracać do zdrowia. A co ważne, zyskał nowy, kochający i bezpieczny dom, na jaki od początku zasługiwał. Otrzymał też nowe imię, Driver.