Wymyśliła sposób, by kot nie niszczył choinki. Teraz boi się do niej nawet podejść!

Kiedy tylko kocur o imieniu Victor pojawił się w domu, czuł się jak u siebie. Jest niesamowicie towarzyskim zwierzęciem, nie tylko w stosunku do ludzi, których zna, ale także do obcych. Gdy właścicielka jest akurat w domu, Victor nieustannie za nią podąża, licząc na chwilę pieszczot. Jednak ma on pewną cechę, która wyróżnia go na tle innych.

O jaką cechę chodzi?

Otóż kocur panicznie boi się… mandarynek! Właścicielka odkryła to, kiedy był jeszcze małym kotkiem. Jedyną rzeczą, której nienawidzi, są właśnie wspomniane owoce.

Razem z Victorem siedziałam na kanapie. Pamiętam to jak dziś dzień. W dłoniach trzymałam mandarynkę. Kiedy zaczęłam ją obierać, kot syknął i szybciutko uciekł – wyznała Irene Olocco

Nie boi się tylko pomarańczy

Irene w niedługim czasie dowiedziała się, że Victor boi się nie tylko mandarynek. Ma również słabość do innych pomarańczowych owoców. Absolutnie nie chciał się do nich nawet zbliżać. Kocur jest na co dzień uparty i czasem lubi łamać zasady panujące w domu. Olocco postanowiła wykorzystać jego strach jako pewną taktykę.

Zaczęłam kłaść pomarańcze lub mandarynki na meble, na które nie chciałam, by Victor się wspinał. I wiecie co? Zadziałało!

Jednak pewną zasadę Victor szczególnie lubił ignorować w domu „Tylko nie niszcz choinki!”. Każdego roku wskakiwał na choinkę, zrzucał z niej ozdoby, bądź w wyniku swoich zabaw zwyczajnie je niszczył. Irene nie potrafiła znaleźć sposobu, by wyperswadować i oduczyć kocura takich zachowań. Wszystko do czasu.

Pomysł na wagę złota

Naprawdę miałam już dość ciągłego krzyczenia na niego, by nie dotykał choinki i się od niej odsunął. On i tak robił co chciał, kiedy spałam. Jednego dnia, kiedy akurat jadłam mandarynkę, wpadłam na genialny pomysł

Kobieta ułożyła na podłodze wokół świątecznego drzewka mandarynki. Chociaż Victor uwielbia dręczyć choinkę, bardziej od tego nienawidzi mandarynek. Teraz tylko z dystansu patrzy na drzewko. Odkąd stoją przy nim owoce nie odważył się, by na nie wskoczyć. Oby tak już pozostało ?

Wykorzystała nietypową fobię kota na swoją korzyść!

[wp_quiz id=”782″]