×

Kocia Kawiarnia nie wpuściła do środka polskiej celebrytki. Aktorka odpowiada

O Joannie Opoździe jest głośno do czasu jej hucznego rozstania z Antkiem Królikowskim. Teraz znów znalazła się na świeczniku, a wszystko po opublikowaniu na Instagramie przejmującego wpisu informującego, że celebrytki wraz synkiem nie wpuszczono do Kociej Kawiarni Kociarnia w Krakowie. Na odpowiedź lokalu nie trzeba było długo czekać.

Reklama

Joanna Opozda nie została wpuszczona do kawiarni

W ostatnim czasie Joanna Opozda gościła w Krakowie, gdzie chciała odwiedzić poleconą przez znajomych kocią kawiarnię. Celebrytka wybrała się tam wraz z małym synkiem. Jednak musiała obyć się smakiem. Aktorka opublikowała na swoim Instagramie przejmujący wpis. Na odpowiedź właścicieli lokalu nie trzeba było długo czekać.

Kocia kawiarnia to prawdziwy hit. W jej wnętrzu można napić się kawy w towarzystwie uroczych kotów. Jest jednak małe ale – do lokalu nie można wchodzić z malutkimi dziećmi!

Reklama

Ktoś mi polecił to miejsce. Niestety nie wpuścili nas do środka. Nie wpuszczają z dziećmi, więc nie polecam innym mamom. Szliśmy na piechotę 30 minut. – poinformowała na Instagramie Joanna.

Na odpowiedź lokalu nie trzeba było długo czekać. Na oficjalnym profilu kawiarni na platformie Tik Tok pojawił się krótki filmik. Słychać w jego tle, jak leci dżingiel z „Faktów” TVN. To była naprawdę mocna odpowiedź!

@kociakawiarnia_krakow ??? #kociakawiarnia #kociakawiarniakociarnia #kociakawiarniakraków #catcafe ♬ dźwięk oryginalny – TVN24

Kiedy widzisz, że Joanna Opozda wstawia waszą kawiarnię na InstaStories. – głosi opis klipu.

Kocia kawiarnia wyjaśnia

Jak wiadomo, kocie kawiarnie nie zezwalają na obecność małych dzieci w swoich lokalach ze względu na dobro futrzaków. Koty w lokalach tego typu często są odratowane z trudnych warunków, a właściciele, chcą, aby goście kocich kawiarni szanowali ich przestrzeń. Wiadomo, jak reagują dzieci zainteresowane zwierzątkami. Niemniej jednak, nie oznacza to, że kocie kawiarnie w ogóle nie wpuszczają dzieci! Owszem wpuszczają, ale te nieco starsze.

Reklama

Wyjaśniamy! Do kawiarni wpuszczamy dzieci w wieku szkolnym – za okazaniem legitymacji. Takie zasady ustaliliśmy ze względu na bezpieczeństwo kotów i dzieci. – wyjaśniła kocia kawiarnia.

Joanna Opozda odpowiada

Na szczęście Joanna Opozda wcale nie była zbulwersowana postawą kociej kawiarni. Jako miłośniczka zwierząt rozumie tę postawę, a jej post miał jedynie charakter informacyjny dla innych mam małych dzieci.

Nie zostałam wyproszona. Ja po prostu nie zostałam wpuszczona z moim synkiem, bo po prostu jest za malutki, o czym poinformowałam moich obserwatorów, bo w ogóle będąc w Krakowie, pokazywałam różne miejsca dla mam z dziećmi, co warto odwiedzić, czego nie warto. Uznałam, że nie każda mama tak jak ja będzie wiedziała, że w kociej kawiarni jest limit dla dziecka, co jak sobie przemyślałam, jest oczywiście słuszne i mądre.

Kto mnie zna, wie że ja naprawdę bardzo kocham zwierzęta. W życiu bym nie pomyślała, że ta informacja, bo to była informacja dla innych mam, zostanie tak negatywnie odebrana i rozdmuchana. Jeśli ktoś się poczuł urażony, to przepraszam, bo ja wcale nie miałam tego na myśli. Ja bardzo szanuję takie miejsca, szanuję miejsca, które pomagają zwierzętom. – dodała celebrytka.

 

 

Reklama

Może Cię zainteresować