Jeśli zauważyłeś to zachowanie u swojego kota, to znaczy, że śmierć jest blisko
Ostatnie pożegnanie z kotem jest najwyższą ceną, jaką trzeba zapłacić za jego bezgraniczną miłość i oddanie. Każdy właściciel futrzaka boi się tego dnia, w którym będzie trzeba powiedzieć sobie „Dowidzenia”. Trudno się na to przygotować, jednak istnieją przesłanki, które wskazują na to, że wasz wspólny czas powoli się kończy. Oto, jak zachowują się koty przed śmiercią.
Czy koty przeczuwają, że odchodzą?
Koty mają bardzo czułe zmysły, dzięki czemu są w stanie przeczuwać niektóre zjawiska znacznie szybciej niż my. Jak wskazuje jednak większość naukowców, zwierzęta nie rozumieją istoty śmierci, gdyż nie posiadają świadomości takiej jak ludzie. Nie będą więc potrafiły ostrzec opiekunów o tym, że ich czas dobiega końca.
Oto, jak zachowują się koty przed śmiercią
Najczęściej śmierć nie przychodzi nagle – jest procesem, który jesteśmy w stanie dostrzec. Jeśli zauważymy poniższe sygnały, jesteśmy w stanie pomóc swoim kotom w tych ciężkich chwilach. Oto, jak zachowują się futrzaki przed śmiercią.
10 oznak, które świadczą, że czas kota powoli dobiega końca:
#1 Brak apetytu i utrata wagi
#2 Brak zainteresowania otaczającym światem
#3 Zwiększona drażliwość i zmiany w zachowaniu
#4 Szukanie samotności i spokoju
#5 Problemy z trzymaniem moczu
#6 Utrata koordynacji
#7 Obniżona temperatura i niski puls
#8 Kłopoty z oddychaniem i kaszel chroniczny
#9 Wymiotowanie
#10 Drgawki i tracenie przytomności
To Ty musisz być wsparciem dla zwierzaka
Należy pamiętać o tym, że to naszym obowiązkiem jest odpowiednia opieka nad umierającym kotem oraz zapewnienie mu jak najlepszej jakości życia. Nie wolno pozwolić na to, aby zwierzę cierpiało, a decyzję o eutanazji zawsze należy dokładnie przemyśleć i omówić z weterynarzem. Jeśli zdecydujesz się na uśpienie kota, bądź przy nim do samego końca i wspieraj, aż do ostatniego oddechu.
Niestety, większość opiekunów nie chce być w gabinecie podczas podawania ostatniego zastrzyku. Widzę wtedy, jak zwierzaki gorączkowo rozglądają się za ukochanymi ludźmi, których nie ma już przy nich. Futrzaki podczas swoich ostatnich chwil potrzebują bliskości swojego człowieka. Kiedy go zabraknie, zostają z tym wszystkim zupełnie same. Nienawidzę tej części mojej pracy, bo to rozdziera moje serce. Właśnie dlatego, gdy będę musiał uśpić mojego własnego kota, nigdy go nie zostawię. Będę tulić go i drapać za uszami do samego końca. Przyniosę też jego ulubione zabawki. Nie ważne, że będę zrozpaczony, bo w tym momencie to jego dobro będzie najważniejsze. – przyznał jeden z weterynarzy.
Obserwowanie, jak ukochany zwierzak odchodzi, jest bardzo trudne i bolesne. W tej chwili to nie my jednak jesteśmy najważniejsi. Twój pupil ma tylko ciebie i chce, abyś był przy nim podczas jego ostatnich chwil. Gdy będziesz musiał podjąć taką decyzję, nigdy nie pozwól, aby twój przyjaciel nerwowo rozglądał się za tobą po gabinecie. On potrzebuje twojego wsparcia!