Leżał w rowie, a z oczu płynęły mu łzy. Jego łapki i pyszczek były ciasno związane taśmą
Ten biedny pies został związany i pozostawiony na pewną śmierć podczas zimnej nocy. Na szczęście pomoc dotarła w samą porę, a wszyscy mają nadzieję, że sprawiedliwość za ten okrutny czyn zostanie jak najszybciej wymierzona.
Szokujące odkrycie
W czasie patrolu wzdłuż wiejskiej drogi zastępca szeryfa dokonał strasznego odkrycia. W zimną noc biedny jamnik został związany i wrzucony do rowu. Ktoś chciał skazać go na pewną śmierć.
Czworonóg był całkowicie przerażony
Piesek cały drżał i był bardzo głodny. Leżał w rowie, a jego łapki i pyszczek były ciasno związane taśmą. Jamnik nie był w stanie sam uciec przed okrutnym losem.
„Ktoś zrobił to celowo. Chciał, aby piesek zmarł w męczarniach. Na szczęście w porę go zauważyłem, a teraz nie był już sam.” – opowiada zastępca szeryfa.
Pies otrzymał imię Jimmy
Chwilę po uratowaniu Jimmy został sprowadzony do szpitala dla zwierząt Iwan Animal Hospital. On potrzebował odpowiedniej opieki medycznej. Na szczęście pomimo ciężkiej próby jamnik nie stracił woli życia.
Poniżej zobaczysz filmik opublikowany przez biuro szeryfa. Ukazuje jamnika chwilę po uratowaniu. Już wtedy jego stan był nieco lepszy
https://www.facebook.com/JeffCoMoSheriff/videos/1919631674812715/
Choć szanse na znalezienie sprawcy na początku wydawały się niewielkie, wkrótce nastąpił przełom w tej sprawie
„Zdjęliśmy taśmę z ciała jamnika, a następnie zanieśliśmy ją do zbadania. Technicy pracowali nad nią wiele godzin, ale w końcu udało się odnaleźć na niej odciski palców. ” – mówi Grant Bissell, rzecznik Jefferson County Sheriff’s Office.
Dzięki temu udało się odnaleźć osobę odpowiedzialną za straszny czyn
Odciski palców doprowadziły śledczych do mężczyzny. Owym sprawcą okazał się być Paul Garcia. Został już aresztowany.
Na szczęście Jimmy radzi sobie dobrze
„Jego przyszłość kreuje się naprawdę bardzo dobrze. Mimo ciężkiej próby jest szczęśliwy. Często macha ogonem, jest aktywny i chętnie je. To biedactwo w końcu może odetchnąć.
Gdy będzie na to gotowy, zaczniemy szukać mu kochającego domu.” – powiedziała Laura Ivan, weterynarz opiekująca się jamnikiem.
„Niestety bardzo często zdarza się, że ludzie w okrutny sposób wykorzystują zwierzęta. Sprawa Jimmy’ego jest tylko tylko jedną z wielu. Ten przypadek pokazuje jednak jak bardzo ważna jest czujność ze strony ratowników, a także śledczych. Gdybyśmy nie zbadali tej taśmy, w życiu nie odnaleźlibyśmy sprawcy tego czynu.
Mamy nadzieję, że jak najszybciej uda mu się wymierzyć sprawiedliwość. On musi ponieść adekwatne konsekwencje do tego, co zrobił. Nie można tolerować żadnego okrucieństwa, a już w szczególności wobec zupełnie bezbronnych istot.”
Jimmy – życzę ci powodzenia w twoim dalszym życiu!