Grupa bezdomnych psów zatrzymuje samochód kobiety i się na niego rzuca
Kobieta jechała ulicą, kiedy zobaczyła na poboczu dwa bezpańskie psy. Wiedziała, że musi się zatrzymać, aby im pomóc. Okazało się, że pracuje ona jako ratownik w jednej z instytucji zajmującej się pomocą porzuconym zwierzętom. Dlatego nie wahała się ani chwili, aby uratować maluchy.
Bezpańskie psy chciały pomocy
Nie wiadomo, jak długo bezpańskie psy błąkały się po ulicy. Kobieta, która jechała samochodem i je zobaczyła, wiedziała że musi im pomóc. Miała już doświadczenie w takich sytuacjach, ponieważ pracuje jako ratownik zwierząt w organizacji wspierającej porzucone psy. Dlatego zawsze w samochodzie ma trochę karmy na wszelki wypadek. Tym razem bardzo się jej to przydało, ponieważ, kiedy bezpańskie psy podbiegły do jej samochodu, łapczywie pożerały karmę, którą podała im na ręku. Biedactwa były zaniedbane i chciały, aby im pomogła. Ratowniczka nie mogła ich zostawić.
Następnie wysypała więcej karmy na papierowe talerzyki. Kiedy maluchy to zobaczyły, oszalały z radości. Były bardzo głodne i cieszyły się, że po długim czasie w końcu mogą się najeść.
Po wszystkim kobieta zabrała je do schroniska, aby zostały przebadane. Jej celem było postawienie ich na nogi i znalezienie domów, w których będą szczęśliwe. W sieci zamieściła też nagranie z akcji ratunkowej psiaków. Dobrze, że futrzaki trafiły w jej ręce, inaczej mogłoby to źle się dla nich skończyć.