Podniósł pudło, pod którym bawiły się szczenięta. Widok rozczulił wszystkich właścicieli
Przyjaźnie z dzieciństwa, czy okresu dojrzałości, mogą trwać całe życie. Tyczy się to nie tylko świata ludzi, ale również i zwierząt. Wystarczy spojrzeć na 4-miesięcznego szczeniaczka rasy golden retriever, o imieniu Bille.
Kiedy właścicielka psa, Emily Buchenberger po raz pierwszy zaprowadziła ją do „szczenięcego przedszkola” nie miała pojęcia, że sunia tak szybko zakumpluje się z innymi.
Do tego miejsca przyprowadzane są szczenięta w wieku od 8 do 18 tygodni. Mają uczyć się tutaj podstawowych czynności, jak chociażby chodzenia bez smyczy, ale również integrować z innymi psami. Jak się okazało, Billie nie była jedynym szczeniaczkiem rasy golden retriever w przedszkolu.
Goldeny mają podobny styl zabawy. Nie dziwię się, że tak szybko się nawzajem odnalazły i przystąpiły do działania. Nie zwracały uwagi na psy innej rasy. Były całkowicie ze sobą zżyte, mimo że widziały się po raz pierwszy! – wyjaśniła właścicielka Billie
Zabawa na całego
Emily obserwowała, jak golden retrievery tworzą swój tajny klub. Zamiast biegać, jak inne szczeniaki, one szukały kryjówki, miejsca spotkań, pod różnymi przedmiotami. Wyglądały, jakby chciały, aby nikt nie dostrzegł tego, co robią.
Większość szczeniąt ganiała za sobą i wskakiwała na różne przedmioty rozstawione po sali, ale nie goldeny. One niemal przez cały czas bawiły się wyłącznie ze sobą, ukrywając się pod obiektami – powiedział Buchenberger
Wszystko do czasu, aż właściciel jednego z psiaków ujawnił, co robią w swoim klubie
Kiedy plastikowy klocek został podniesiony w górę, wszystko stało się jasne. Maluchy leżały na brzuchach i wyglądało to tak, jakby trzymały się nawzajem za łapki!
Przyłapaliśmy je, jak spokojnie sobie leżały, trzymając się za łapki. Nie spodziewały się, że ktoś będzie usiłował je podejrzeć. Gdy to zrobiliśmy, niemal natychmiast rozproszyły się, jakby poczuły zawstydzenie. Ale już po chwili ponownie zorganizowały spotkanie we troje
Kiedy Billie jest w domu i dostanie coś, co lubi, jak na przykład kość czy przysmak, od razu biegnie schować się pod czymkolwiek. Tak już ma – zauważyła Emily