To, co sześć fretek zrobiło temu kotkowi, jest zaskakujące. Coś takiego widzi się raz w życiu!
Istnieje wiele dziwnych przyjaźni w królestwie zwierząt, ale to połączenie jest naprawdę zaskakujące! 5-miesięczny kotek został osierocony i porzucony w kartonie na ulicy. Ktoś dostrzegł maluszka i zabrał go ze sobą do domu. Komari (bo tak go nazwano) wkrótce zdobył nowych przyjaciół i nie byli to ludzie!
Reklama
W nowym domu czekała na niego dość sporo brygada: sześć fretek, które od razu zakolegowały się z kotkiem.
Właściciele obawiali się, że Komari nie przypadnie do gustu mniejszym domownikom, ale jak się okazało nie było z tym najmniejszego problemu.
Najbardziej zaskakujące jednak było to, że fretki traktowały kotka tak, jakby był jednym z nich. Wtulają się w Komari i wszystko razem robią.
Kotek zyskał nie tylko kochający dom, ale i 6 cudownych braci. Nie mógł trafić w lepsze miejsce.
Zaczął naśladować fretki i robi dokładnie to, co one. Myśli, że jest jedną z nich!
Nie ma instynktu łowieckiego i choć jest większy od swojej rodzinki, nie czuje potrzeby, aby ją atakować. Szybko rośnie, co widać na każdym zdjęciu.
Ludzie w takich przypadkach powinni uczyć się od zwierząt, które nie oceniają i nie dobierają sobie znajomych ze względu na to, jak kto wygląda.
Reklama