×

W ostatniej chwili uratowano ją z rzeźni. Oto moment, gdy ujrzała swoje dziecko po raz pierwszy

Fancy to ciężarna klacz, która miała trafić do rzeźni, ale została w porę uratowana przez organizację na rzecz zwierząt. Wkrótce wydała dzielna mama wydała na świat źrebię, a na wzruszającym filmiku uwieczniono pierwsze spotkanie klaczy ze swoim dzieckiem.

Reklama

Miała trafić do rzeźni

Fancy to ciężarna klacz, która miała trafić do rzeźni. Została wystawiona na aukcję, a na całe szczęście organizacji na rzecz zwierząt Crossfire Equine Rescue z Teksasu udało się ją wykupić. Klacz trafiła do stadniny, gdzie otoczono ją odpowiedną opieką oraz mnóstwem ciepła i miłości.

Ja i mój personel często spaliśmy z nią w stodole, aby pokazać jej, że jesteśmy jej przyjaciółmi. Musiała nauczyć się, że nie wszyscy ludzie są źli. Robiliśmy wszystko, aby poczuła się komfortowo i aby nam zaufała. – przyznała Annie Shurtleff.

Witaj na świecie, malutki!

Cała determinacja ratowników szybko przyniosła efekty – Fancy poczuła się w stadninie bardzo komfortowo, a wkrótce rozpoczął się poród. Na szczęście wszystko obyło się bez komplikacji, a dzielna mama wydała na świat źrebaka o imieniu Foam.

Reklama

Wzruszające spotkanie

Ratownikom udało się nagrać niezwykle wzruszające spotkanie kłączy ze swoim dzieckiem, a także pierwsze kroki malucha oraz wspólne zabawy na pastwisku.

Gdy ujrzała swoje dziecko, nie widziała świata poza nim. Foam stał się oczkiem w jej głowie!

Wszystko możesz obejrzeć na poniższym filmiku:

Wspaniała mama

Fancy to wspaniała mama, która doskonale opiekuje się swoim dzieckiem. Jest w stosunku do niego bardzo opiekuńcza i uważnie obserwuje, jak rośnie.

Reklama

Bez żadnych zmartwień

Co prawa, od czasu porodu Fancy minęło już kilka lat, ale historia ta do dziś wywołuje łzy w naszych oczach. Ta klacz miała zostać zabita, ale w ostatniej chwili uratowano ją, a wszystko dzięki ludziom o wielkich sercach. Zarówno Fancy jak i Foam zostali już adoptowani, a teraz mają kochającą rodzinę. Swój czas spędzają biegając po pastwisku, bez żadnych zmartwień.

 

 

Reklama

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować