W runach spalonego miasta usłyszeli ciche jęki. Dźwięki dochodziły spod ciężarówki
Douglas Thron to operator filmowy, a niszczycielska siła pożaru nie jest mu obca. Mężczyzna spędził wiele lat na przechwytywaniu przykrych następstw, jakie potrafi pozostawić wielki ogień. Całe to doświadczenie nie było jednak w stanie przygotować go na sceny, jakie zobaczył po śmiertelnym pożarze w Kalifornii.
Szokujące skutki pożaru w Kalifornii
„Prawdę mówiąc nigdy wcześniej nie byłem świadkiem czegoś podobnego. To najbardziej niszczycielski ogień, jaki kiedykolwiek widziałem.” – przyznał Douglas Thron.
Mężczyzna postanowił pomóc w poszukiwaniach ocalałych zwierząt
Douglas Thron połączył się ratownikiem zwierząt Shannon Jay i wspólnie zaczęli przeszukiwać ruiny miasta w celu znalezienia zwierząt, które mogły przeżyć straszliwy pożar.
Shannon Jay przez lata ratował niezliczoną liczbę kotów po takich katastrofach. Douglas natomiast bardzo chciał pomóc.
W pewnym momencie ratownicy usłyszeli ciche piski kota
Dźwięki wydobywały się spod spalonej ciężarówki. Okazało się, że pod pojazdem ukrywała się przerażona kotka. Jej łapki i futro były czarne od płomieni. Należało jak najszybciej namówić futrzaka, aby wyszedł ze swojej kryjówki. Po tak trudnych doświadczeniach często nie jest to jednak łatwe zadanie.
Na poniższym filmiku zobaczysz, co stało się później:
Po godzinie starań kotka w końcu była bezpieczna
Mężczyznom udało się wydobyć futrzaka spod spalonego pojazdu. Następnie umieścili go w transporterze, a zwierzak nareszcie był bezpieczny.
Szczęśliwe zakończenie było niezwykle emocjonujące dla ratownika. Shannon Jay był zmęczony, ale również bardzo wzruszony. Po ciężkich przejściach udało mu się uratować kolejne życie!
Kotka otrzymała odpowiednią opiekę
Zwierzak został przewieziony do ośrodka weterynaryjnego, w którym otrzymał odpowiednią opiekę. Łapki kotki były przypalone, ale na szczęście jej ogólny stan jest dobry. Teraz w końcu jest bezpieczna.
Najprawdopodobniej ta kotka nie jest jedynym zwierzakiem, który czeka na ratunek
Ten ocalały futrzak jest prawdopodobnie jednym z wielu zwierzaków, które ukrywają się w ruinach i czekają na ratunek. Właśnie dlatego Shannon nie zamierza spoczywać na laurach i wciąż szuka zwierząt, które potrzebują pomocy.
„Dla Shannona ratowanie tych zwierzaków jest czymś oczywistym. On kocha to robić i przynosi mu to wielką radość. To niesamowite, bo w dzisiejszych czasach współczucie dla innych jest tak rzadko spotykane. Wspaniale było móc uczestniczyć w tej akcji ratunkowej.” – dodał Douglas Thron.
„Ocalała kotka cały czas dochodzi do siebie, a z każdym kolejnym dniem czuje się coraz lepiej. Ma bardzo słodkie usposobienie. Gdy poszedłem ją odwiedzić, zaczęła do mnie mruczeć. Jest pełna wdzięczności za to, że ją uratowałem. Jestem niezwykle szczęśliwy, że udało się ocalić jej życie. Mam nadzieje, że już nigdy więcej nie doświadczy podobnej próby.” – powiedział Shannon Jay.