×

Mały piesek staje twarzą w twarz z wielką pumą, a jego reakcja szokuje nawet samą właścicielkę

To zabawne, ale małe psy często myślą, że są znacznie większe niż w rzeczywistości, a to daje im mnóstwo dodatkowej pewności siebie. Kiedy wydarzy się coś przerażającego, to właśnie one chcą stanąć na straży bezpieczeństwa swojej rodziny. 13-letni psiak o imieniu Dash ani chwili się nie zawahał, gdy puma zbliżyła się do jego domu. Mama Dasha nagrała całą interakcję pomiędzy psiakiem a ogromnym kotem. Mimo że pomiędzy dwoma zwierzakami znajdowała się szyba, to Dash nie okazał nawet kawałeczka strachu, podczas gdy ludzie spanikowali. Wydaje się nawet, że Dash chciał zaprzyjaźnić się z pumą, a nie z nią walczyć.

Reklama

Twarzą w twarz z dziką pumą

Kiedy pewnego dnia Sarah Bole wróciła do domu, była zszokowana, gdy zauważyła, że na tarasie jej domu znalazła się ogromna puma. Dash akurat siedział w środku, i wpatrywał się w dzikiego zwierzaka. Co prawda, Sarah zdawała sobie sprawę, że w tym rejonie pumy są powszechne, ale nigdy wcześniej nie spotkała żadnej z nich osobiście.

Początkowo kobieta nie wiedziała, co powinna zrobić, ale zachowanie jej psa dosłownie zwaliło ja z nóg. Dash jak gdyby nigdy nic patrzył sobie przez okno i  wyglądał, jakby chciał zaprzyjaźnić się z pumą. Dziki kot cały czas bacznie obserwował nieustraszonego pieska, a w pewnym momencie obydwoje stanęli twarzą w twarz.

Reklama

W małym ciele wielki duch!

W pewnym momencie puma zaczęła drapać w szybę, a Dash nawet się nie wzdrygnął. Oba zwierzęta były po prostu ciekawe siebie nawzajem i nie były pewne, co powinny zrobić dalej. Dash pomachał swoim ogonem kilka razy, ale nawet nie szczeknął. ZUpełnie się go nie bał – jak widać, w małym ciele wielki duch!

Ta puma nie była agresywna. Wyglądała raczej na ciekawą tego, co znajduje się po drugiej stronie szyby. – przyznała Sarah.

Po około dwóch minutach puma odwróciła się odeszła, a Dash zaczął szczekać i machać ogonem jak szalony, jakby błagał zwierzę, aby wróciło. Mimo że piesek się nie bał, to Sarah była wstrząśnięta całym tym zajściem. Jest jednak wdzięczna, że wszystko dobrze się skończyło.

Reklama

Sarah Bole opublikowała w Internecie wideo z całego zajścia, które zdobyło już mnóstwo wyświetleń. Oto ono:

Reklama

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować