×

W środku burzy śnieżnej dostrzegł czarną plamę, a po chwili ujrzał wpatrujące się w niego oczy

Clyde Compton jechał ciężarówką przez burzę śnieżną w Kanadzie, ale w pewnym momencie pośród bieli zauważył dziwną, czarną plamę. Coś go zaniepokoiło, więc postanowił zatrzymać swój pojazd i sprawdzić, co to. Gdy podszedł bliżej, dosłownie zamarł. Zdał sobie sprawę, że w tym momencie właśnie od niego będzie zależeć czyjeś życie.

Reklama

Kierowca zauważył na śniegu czarną plamę

Mężczyzna zdał sobie sprawę, że ową plamą były przerażone koty

„Z daleka nie wiedziałem, co to. Gdy jednak podszedłem bliżej, wszystko stało się jasne. Zamarłem, gdy zobaczyłem, że to koty. Musiały być przerażone.” – przyznał Clyde Compton.

Trzy futrzaki potrzebowały pilnej pomocy

Trzy małe, czarne kotki leżały skulone w śniegu. Wokół nich nie było żadnych śladów łap, co wskazuje, że prawdopodobnie zostały wyrzucone przez kogoś z samochodu.

„Udało mi się je dostrzec, bo mój samochód jest wysoki. Jeżeli ktoś jechałby autem osobowym, prawdopodobnie nawet by ich nie zauważył. Te kotki leżały na świeżym śniegu. Pomyślałem, że pewnie ktoś je niedawno porzucił.” – opowiada Clyde.

Mężczyzna zawiózł zwierzaki do swojego domu

„Jeśli bym ich nie zabrał, na pewno by umarły. Przeniosłem je do ciężarówki i zawiozłem do siebie. W domu czekała już moja żona oraz córka. Od razu zaczęliśmy je ogrzewać.”

Rodzina skontaktowała się z grupą ratunkową Deer Lake Kitten Rescue

„Mamy już w domu dwa koty i dwa psy, które też uratowaliśmy. Nie byliśmy w stanie przyjąć do domu kolejnych trzech zwierzaków, więc skontaktowaliśmy się z grupą ratunkową Deer Lake Kitten Rescue. Te futrzaki wymagały fachowej opieki.”

Wolontariusze wzięli kotki pod swoje skrzydła

„Były pokryte lodem i śniegiem. Skuliły się i przytuliły do siebie, aby przeżyć. Uważam, że musiały zostać wyrzucone przez kogoś z samochodu. Nie rozumiem, dlaczego niektórzy ludzie są tak okrutni wobec bezbronnych zwierzaków.” – przyznała Tanya Wight, wolontariuszka z Deer Lake Kitten Rescue.

Kociaki otrzymały imiona Flurry, Shiver i Stormy

Flurry to chłopak, a Shiver oraz Stormy to dziewczynki. Wiek futrzaków oceniono na około 10 tygodni.

Reklama

Zwierzaki potrzebują jeszcze trochę czasu aby w pełni wrócić do zdrowia

Wszystkie koty mają niedowagę, a Shiver jest leczona antybiotykami z powodu infekcji dróg oddechowych. Na szczęście mimo ciężkiej próby, te futrzaki są bardzo przyjazne.

„Wzięłam je do swojego domu. Gdy tylko wrócą do pełnego zdrowia, oddamy je do adopcji. Wszystko jest na dobrej drodze.” – dodała Tanya Wight.

Wszystkim kociakom życzę powodzenia!

Reklama

Może Cię zainteresować