Zdjęcie, którym zachwyciło się pół Internetu. Kociak, który wygląda jak Bóg w chmurach.
Oto Clyde. Nie jest on zwykłym kotem (jeśli jest coś takiego jak zwykłe koty). To futrzak, który postanowił udowodnić wszystkim, że jest wyższą istotą. Dlatego ukazał się światu niczym Bóg w chmurze. I świat – przynajmniej ten internetowy – oszalał na jego punkcie.
Bóg ukryty…
Nasz bohater przez wiele lat najspokojniej w świecie mieszkał sobie wśród ludzi na tym ziemskim padole, nie ujawniając swego niebiańskiego pochodzenia. Przywilejem zaopiekowania się nim obdarzył niejaką Amandę Hyslop, młodą dziewczynę mieszkającą w Szkocji ze swoim chłopakiem.
…i Bóg objawiony
Ale pewnego dnia Clyde miał dość chowania się ze swoją tożsamością i w pełni ujawnił, że jest kocim Bogiem na chmurze. Łaskawie przy tym pozwolił Amandzie uchwycić na zdjęciu ten moment, tak by cały świat mógł go podziwiać i wznosić do niego swoje modły.
Podróbka?
Niektórzy niewierni mogą podejrzewać, że zdjęcie jest fałszywką i że zostało spreparowane w Photoshoopie. Nic z tych rzeczy – Amanda miała po prostu duże szczęście uchwycić swego pupila patrzącego za nią przez okno w momencie, w którym w szybie odbiły się chmury na niebie.
I tak powstało magiczne zdjęcie, którym zachwyca się pół Internetu. Morał z tej historii? Bierzcie aparaty w dłoń, a może też odkryjecie w swoim kociaku boskie stworzenie.