×

Bezdomny pies każdego ranka pojawiał się przed szkołą. Sprawą zainteresował się nauczyciel

Tajemniczy pies każdego ranka pojawiał się przed budynkiem szkoły podstawowej w Teksasie. To było dość dziwne… Dlaczego codziennie przychodził właśnie w to miejsce? Sprawą zainteresował się nauczyciel Caleb Schaffer.

Bezdomny pies przed szkołą

Gdy Caleb Schaffer szedł do pracy, przed wejściem natknął się na obcego psa. Na jego widok czworonóg od razu zaczął machać ogonem.

„Niestety spieszyłem się do pracy, więc nie mogłem poświęcić chwili temu psu. W czasie zajęć nie mogłem jednak przestać o nim myśleć. Wyszedłem więc na zewnątrz, aby sprawdzić, czy jeszcze tam siedzi. Jego jednak już nie było” – opowiada Caleb Schaffer.

Następnego dnia pies ponownie pojawił się przed szkołą

Następnego ranka czworonóg ponownie siedział przed drzwiami wejściowymi szkoły. Nauczyciel znów spieszył się jednak do pracy, a gdy wrócił po psa, jego już tam nie było.

„Ta sytuacja nie dawała mi spokoju. Musiałem coś z tym zrobić. Następnego dnia przyszedłem wcześniej do pracy i znów natknąłem się na tego psa. Zauważyłem, że nie jest w najlepszym stanie. Zawiozłem go więc do miejscowego schroniska” – przyznał nauczyciel.

Czworonóg otrzymał potrzebną pomoc

W schronisku piesek otrzymał dokładną kąpiel leczniczą. Dzięki opublikowaniu jego zdjęć na Facebooku, w sprawę wkroczyła organizacja Lucky Lab Rescue and Adoption. Udało się zorganizować zbiórkę na leczenie psa, a także dom zastępczy.

Psiak otrzymał imię Clive

Kiedy Clive po raz pierwszy spotkał swoich przybranych rodziców, nie mógł opanować radości. Z każdym dniem psiak czuł się lepiej, a teraz w końcu może cieszyć się życiem. Gdy będzie na to w pełni gotowy, zostanie przekazany do adopcji.

„To pełen życia chłopiec. Ma wspaniałą osobowość i zasługuje na wszystko to, co najlepsze” – przyznali zastępczy opiekunowie czworonoga.

Wzorowa reakcja nauczyciela

Było jasne, że Clive przychodził pod szkołę, aby otrzymać pomoc. Dzięki nauczycielowi teraz czworonóg jest zdrowy i szczęśliwy, a wkrótce na pewno znajdzie wieczny dom. Właśnie dlatego zawsze należy reagować, gdy widzi się zwierzę w potrzebie!

 

 

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować