×

Chciała zrobić pranie. Nagle usłyszała dziwny szelest, nie spodziewała się, co tam zastanie

Bianca Nachmani planowała jedynie zrobić pranie. Nie spodziewała się jednak widoku, który wkrótce zastanie w pralni. Kiedy podeszła do jednej z maszyn, nagle usłyszała szelest. Początkowo sądziła, że to jeden z sąsiadów. I właściwie nie myliła się. Był to pies sąsiada, który zaciekawiony przechadzał się wśród pralek. Nagranie, które zrobiła, po prostu rozbawia do łez!

Pies przechadzał się po pralni

Bianca Nachmani chciała jedynie zrobić pranie. Nie sądziła, że ta zwykła czynność stanie się tak dobrą zabawą. Kiedy weszła do pralni i podeszła do jednej z maszyn, nagle usłyszała hałas. Na początku myślała, że to jej sąsiad też robi pranie. I prawie miała rację – okazało się, że w pralni przebywa Apollo – pies sąsiada, który kręci się wśród maszyn. Pupil niuchał i zwiedzał pralnię, zaciekawiony, co tu się dzieje.

Kiedy zobaczył kobietę, bardzo się ucieszył, że nie jest już sam. Bianca też była podekscytowana jego widokiem, ale była też bardzo zdezorientowana. Nie sądziła, że go tam zobaczy. Zastanawiała się, jak psiak znalazł się w pralni.

Czy przyszedł z mieszkania na końcu korytarza, którego nie było widać? Czy po prostu wykorzystał to, że miał otwarte drzwi? A może udało mu się wsiąść do windy z innego piętra bez właściciela? – rozmyślała Bianca.

Bez wątpienia jednak, to spotkanie zamieniło zwykłe pranie w ogromną frajdę!

@nach_money Today I met a golden retriever in the laundry room…. to be continued #newyork #laundry #dog #funny #dogsoftiktok #goldenretriever #fyp #crazy @The Dodo ♬ Funny Song – Cavendish Music

Apollo szybko stał się jej pomocnikiem w prani. To dało obojgu wiele radości, a nagrania ze wspólnego prania kobieta wrzuciła do sieci.  Chciała go wcześniej zaprowadzić do jego właścicieli, ale nikogo nie było w domu.

Jestem psią mamą i kocham wszystkie zwierzęta, więc byłam zachwycona, że ​​mam przyjaciela, który sprawi, że moje pranie stanie się trochę zabawniejsze, nawet jeśli cały proces będzie nieco mniej wydajny. –  powiedziała Bianca.

@nach_money #dog #funny #fyp ♬ Elevator Music – Bohoman

Gdy kobieta próbowała wykonywać swoje obowiązki, Apollo pomagał, wskakując na maszyny, czołgając się pod nimi i za nimi, a nawet próbując ukraść jej portfel. Mimo to Biance bardzo podobało się towarzystwo Apollo i zdecydowała, że ​​jeśli będzie musiała, zostanie z nim cały dzień.

Byłam gotowa spędzić z nim tyle czasu, ile trzeba, abym tylko mogła aby upewnić się, że jest bezpieczny. – dodała kobieta.

Cała ich zabawa trwała zaledwie 15 minut, ale była ogromną radością i zapewne oboje chcieli, aby wcale się nie skończyła. Kiedy właścicielka psa wróciła i zobaczyła, że pupila nie ma w domu, zawołała go po imieniu na korytarzu, a podekscytowany Apollo od razu pobiegł ją powitać.

Swoją zabawę zapamiętają na długo! Bianca i Apollo zyskali nie tylko świetnie spędzony czas, ale i przyjaźń. Na pewno jeszcze nie raz spotkają się w pralni!

Może Cię zainteresować