Chciał zapłacić ludziom 100 000$ w zamian za ich pupila. Reakcje opiekunów mówią same za siebie
Większość opiekunów bardzo kocha swoje zwierzaki i traktuje je jak członków rodziny.
Jednak mówi się także, że każdy ma swoją cenę. Pewien YouTuber postanowił to sprawdzić. Przypadkowo spotkanym osobom na ulicy proponował 100 tysięcy dolarów w zamian za pupila. Odpowiedzi ludzi z pewnością zaskoczą wiele osób!
By wyglądać wiarygodnie, ekipa przygotowała walizkę z pieniędzmi. Gdy wszystko jest zaaranżowane, zaczyna się polowanie.
Mężczyzna proponuje odkupienie jednego z psów za 10 tysięcy. Kobieta odmawia ze śmiechem.
Stawka zostaje podbita do 100 tysięcy. Mężczyzna proponuje kupno tego „brzydszego psa.” Kobieta oburza się, twierdząc, że obydwa są wspaniałe i nie jest w stanie sprzedać żadnego z nich.
Kolejna kobieta także odmawia sprzedaży psa. Cena nie robi na niej wrażenia. Mężczyzna pyta, jaka kwota by ją zadowoliła.
„Żadna cena nie wchodzi w grę. To wyjątkowy pies i należy do rodziny”
Z kolei ta kobieta stara się wręcz uciec przed natrętnym kupcem. Jej również nie wzrusza podana kwota.
„Nawet za milion. To mój najlepszy przyjaciel!”
Tego mężczyznę bardzo zainteresowała oferta sprzedaży pupila. Nie obchodził go los jaki może czekać psa.
Dopiero po interwencji żony spacerującej z dzieckiem, mężczyzna musiał pogodzić się ze stratą 100 tysięcy.
Podczas rozmowy niesforny psiak oblał swojego opiekuna kawą. Mężczyzna proponuje kupcowi numer znajomej, która ma szczeniaki na sprzedaż.
Jednak oddania własnego psa stanowczo odmawia. Suma nie robi na nim wrażenia.
„Nie sprzedam go, bo go kocham. Nie sprzedałbym go nawet za milion”
Para również odmawia sprzedania któregokolwiek ze swoich piesków. Kupiec zostaje przez nich wyśmiany.
„Kocham tego psa. Nie robi się czegoś takiego dla pieniędzy. On znaczy dla mnie zbyt wiele, żeby go tak po prostu oddać komuś obcemu, tylko dla zarobku. Nie potrzebuję 100 tysięcy, jeśli nie mogę mieć swojego przyjaciela”