Głodny i schorowany kot z ulicy zamienia się w piękność. Ta historia to dowód na siłę miłości
Był wygłodniały, mocno schorowany, pokryty pchłami i kleszczami i ledwo stał na nogach. Życie źle potraktowało tego kota, dopóki nie pojawił się na ganku pewnego domu.
Szczęście kociaka
Chataro pojawił się przed domem Jamesa Jonesa około 4 lata temu, pokryty pchłami i kleszczami i tak poważnie zarażony świerzbem, że jego skóra była jak kamień. Okazało się, że ma też kocią białaczkę i rozległe infekcje jednego oka i kilku zębów.
Zmiana nie do poznania
Kociak przeszedł operację i nadal potrzebuje kropli do oczu każdego dnia, ale najtrudniejsza część jest już za nim. Teraz to zupełnie inny kot, co widać już doskonale po zdjęciach i gęstym, połyskującym futerku. Chataro to żywy dowód na to, ile potrafi zdziałać miłość i czuła opieka.
Kochana przylepa
Jak opowiada James:
Myślałem, że nigdy nie będzie towarzyski, skoro życie potraktowało go tak źle. Czy kiedykolwiek bardziej się myliłem? Jest kochający i słodki. Mruczy tak przyjemnie, że nie sposób mu się oprzeć. Pracuję w domu, więc zawsze jesteśmy razem w tym samym pokoju, gdzie on siedzi na biurku, wpatrując się we mnie i od czasu do czasu wspina się na moje kolana, gdy myśli, że potrzebuję przerwy lub chce, abym mu dał coś smacznego do przekąszenia. To wspaniały kociak!