Wyjątkowe zachowanie kociego taty w czasie porodu

Charles i Caroline to dwa koty, które trafiły do schroniska w Alabamie. Szybko okazało się, że kotka jest w ciąży, a ojcem jej dzieci jest Charles. Właśnie wtedy pracownicy placówki zaczęli szukać domu zastępczego dla obydwóch zwierzaków. Caroline potrzebowała spokoju, a Charles chciał być przy niej. Futrzakami zdecydowała się zaopiekować Robyn Anderson.

Oto Charles i Caroline

Dwa koty mają ze sobą szczególną więź

„Już na pierwszy rzut oka widać, że darzą się wyjątkowym uczuciem. Jedzą razem, przytulają się i wzajemnie się oblizują. To urocza parka.” – przyznała tymczasowa opiekunka futrzaków.

„Caroline jest dużo mniejsza od Charlesa, ale to właśnie ona rządzi w tym związku. On natomiast jest w stosunku do niej bardzo czuły i opiekuńczy. Nigdy wcześniej nie zajmowałam się równocześnie kotką w ciąży oraz ojcem jej dzieci. To było wspaniałe doświadczenie.” – mówi Robyn.

Brzuszek Caroline stawał się coraz większy

Widząc, że brzuszek kotki bardzo urósł, Robyn zadbała o miejsce, w którym Caroline będzie mogła wydać na świat swoje potomstwo.

„Spodziewałam się, że poród nastąpi lada chwila. Wszystko musiało być dopięte na ostatni guzik.”

Dzień przed Walentynkami rozpoczęła się akcja porodowa

„Rano Charles przyszedł mnie obudzić. Chciał sprawić, abym jak najszybciej poszła do Caroline. Tak też zrobiłam i całe szczęście. Ona miała skurcze, co oznaczało, że akcja porodowa się rozpoczęła.”

Charles cały czas był przy kotce oraz oferował jej swoje wsparcie

Kocur lizał swoją partnerkę po głowie i cały czas ją wspierał. Ani na chwilę nie zostawił Caroline samej!

Akcja porodowa zakończyła się sukcesem!

Na świat przyszło pięć uroczych i zdrowych kociaków. Po akcji porodowej Caroline od razu zaczęła oczyszczać swoje maluszki. Charles natomiast cały czas znajdował się obok. Musiał się upewnić, że wszystko jest w porządku.

Wspaniali rodzice

Zarówno Caroline jak i Charles wspaniale sprawdzają się w roli świeżo upieczonych rodziców. Stanowią dla siebie wzajemne wsparcie.

„Obydwaj bardzo dbają zarówno o siebie jak i swoje dzieci. Caroline dba, aby maluchom niczego nie brakowało. Gdy kocięta zaczynają płakać, Charles od razu jest przy nich. To niesamowici rodzice.”

„Prawdę mówiąc, rzadko słyszy się, że w świecie zwierząt ojciec dba o swoje potomstwo. Charles naprawdę jest wyjątkowy. Myślę, że taki partner to prawdziwy skarb.” – dodała Robyn.

Gdy koty będą gotowe, zostaną przekazane do adopcji

Całą podróż zwierzaków możesz obejrzeć na poniższym filmiku: