17-letnia kotka odnajduje drogę do domu po 13 latach życia na ulicy. Prawdziwy cud!
Boo to 17-letnia kotka, która zaginęła w 2005 roku. Zwierzak miał wtedy zaledwie 4 lata. Właścicielka futrzaka, Janet Adamowicz, robiła wszystko, aby odnaleźć swoją ukochaną przyjaciółkę – rozwieszała plakaty po okolicy oraz umieszczała ogłoszenia w gazetach. Niestety bez skutku. Minęło wiele lat, lecz przez cały ten czas nie natknięto się nawet na jeden ślad po kotce.
Właścicielka Boo była zdruzgotana
„To było bardzo dziwne, że pewnego dnia zniknęła i nie wróciła. Boo to bardzo żywa kotka i często lubiła spędzać czas na świeżym powietrzu. Zawsze jednak wracała do domu. Tego dnia było inaczej. Byłam zdruzgotana. Szukałam jej przez wiele lat. Przez ten czas chciałam jakoś wypełnić pustkę po Boo i zaadoptowałam dwa inne koty.” – mówi Janet Adamowicz.
Po 13 latach stało się coś niezwykłego
Pewnego dnia Janet otrzymała telefon od weterynarza znajdującego się ponad 50 kilometrów od jej miejsca zamieszkania. Lekarz powiedział, że mają u siebie kota, który należy do niej.
„Byłam w ciężkim szoku. Minęło 13 lat! Moja Boo się odnalazła!” – powiedziała Janet.
Adamowicz natychmiast wybrała się pod wskazany adres
„Kiedy dotarłam do tego weterynarza, ujrzałam moją Boo. Ona wciąż mnie pamiętała!”
Wydawało się, że Boo prowadziła udane życie jako kot uliczny, jednak po czasie zaczęła szukać drogi powrotnej do swojego domu
17-letnia kotka trafiła do weterynarza, ponieważ ktoś znalazł ją odwodnioną i przemęczoną. Lekarz był świadkiem emocjonalnego spotkania Boo ze swoją właścicielką.
„W jakiś sposób znalazła się ponad 50 kilometrów od swojego domu. Nie wiadomo, kiedy to się stało. Koty czasami drzemią w ciężarówkach, a potem budzą się w zupełnie innym miejscu. Na szczęście Boo trafiła do nas, a my odnaleźliśmy jej właścicielkę. Kotka od razu rozpoznała swoją panią i bardzo ucieszyła się na jej widok. To było wzruszające spotkanie.” – opowiada weterynarz.
Janet również nie mogła ukryć swojego wzruszenia
„Nie mam pojęcia, co robiła przez cały ten czas. Błąkała się po ulicach, a jacyś ludzie pewnie ją dokarmiali. Nie wiem też, dlaczego znalazła się aż 50 kilometrów od domu. To jednak niesamowite, że przeżyła aż 13 lat na ulicy. Ona jest taka dzielna! Jestem taka szczęśliwa, że znów jesteśmy razem.” – powiedziała Janet.
Kotka w końcu jest w swoim domu
„Bardzo się cieszyła, że znów jest w swoim domu. To było widać, że czuje się szczęśliwa i bezpieczna. Teraz Boo nie chce opuścić mnie nawet na krok. Chodzi za mną, gdziekolwiek pójdę. Pewnie boi się, że znów mnie straci. Tak bardzo ją kocham.” – dodała Janet.
Boo – mamy nadzieję, że już nigdy więcej nie wpadniesz w żadne tarapaty!