×

Zabrał psa do weterynarza. Wydał ponad 1600 zł tylko po to, aby usłyszeć kuriozalne słowa

Psy uwielbiają naśladować swoich właścicieli – to leży w ich naturze. Od zawsze obserwowały i naśladowały członków swojego stada, aby dopasować się do grupy. Teraz, gdy ewoluowały, ich stado składa się głównie z ludzi i to właśnie ich zachowania imitują. Doskonale przekonał się o tym Russel Jones, właściciel psa o imieniu Bill.

W wyniku urazu, Russell Jones musiał mieć umieszczoną nogę w gipsie. Nie mógł więc używać jej do chodzenia, a do poruszania się potrzebne mu były kule. Mężczyzna utykał, aby nie obciążać zranionej kończyny. Podczas spaceru o kulach towarzyszył mu ukochany pies, Bill.

Zachowanie psa zaniepokoiło mężczyznę

Wkrótce Russell zauważył, że Bill również zaczął utykać. Bardzo go to zaniepokoiło więc od razu zabrał pupila do weterynarza, aby sprawdzić, czy nie ma żadnych obrażeń. Lekarz wykonał prześwietlenie łap, aby poznać przyczynę utykania. Nie znalazł jednak niczego podejrzanego, więc pies wraz z właścicielem zostali odesłani z powrotem do domu.

Byli w szoku, gdy zdali sobie sprawę, o co chodzi

Rachunek u weterynarza wyniósł 600 funtów, czyli około 1656 złotych. Kiedy Russell, jego żona i Bill wrócili do domu, w końcu dowiedzieli się, co się stało. Dosłownie opadły im szczęki, gdy odkryli prawdę.

Wydaliśmy 300 funtów u weterynarza. W końcu jednak zdaliśmy sobie sprawę, dlaczego Bill utykał. Byliśmy w szoku. – opowiada mężczyzna.

Zrobił wszystko, aby jego tata nie czuł się samotny

Okazało się, że Bill był zupełnie zdrowy. Gdy właściciele wypuścili go na swoim podwórku, pies zaczął biegać bez śladu utykania. Wtedy okazało się, że czworonóg utykał, ponieważ naśladował zachowanie swojego właściciela. Bill robił to, aby jego ukochany pan nie czuł się osamotniony w swojej kontuzji. Czy to nie urocze?

Billy był w stanie aktywować utykanie, jakby miał jakiś magiczny guzik. Kiedy zabrałem go na spacer, utykał, ale kiedy moja żona z nim wyszła, zachowywał się normalnie. Zdaliśmy sobie sprawę, że robił to ze współczucia. Naśladował mnie, bo utykałem. – mówi Russell.

Russell i Bill mają tak wspaniałą relację, że Bill czuł, że musi zrobić to samo, aby być w bólu ze swoim panem. Ta sytuacja jeszcze bardziej pokazała mężczyźnie, jakiego ma cudownego psiaka i jak bardzo go kocha. Psy są cudowne!

Wszystko możesz obejrzeć na poniższym filmiku:

 

 

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować