W czasie pracy kurier poznaje starszą kotkę. Futrzak nie pozwala mężczyźnie odejść
Mike McEuen pracuje jako kurier. Każdego dnia mężczyzna w swojej pracy spotyka naprawdę wiele zwierząt. Lubi je wszystkie, ale jedna starsza kotka o imieniu Bijou wyjątkowo zapadła w jego pamięci. Parę połączyła wyjątkowa relacja.
„Spotykam wiele psów, które rozpoznają już odgłos otwierania drzwi mojej ciężarówki. Bardzo lubię wszystkie te czworonogi, które widzę w czasie pracy. Uwielbiam się z nimi witać. Jednak pewna kotka o imieniu Bijou jest jedynym kotem, którego bardzo chętnie odwiedzam.” – mówi Mike.
McEuen poznał Bijou cztery lata temu
„Gdy pierwszy raz ją spotkałem, od razu miałem wrażenie, że jest słodką, starszą kotką, która przeżyła już naprawdę wiele. Powiedziałem o niej regularnemu przewoźnikowi na tej trasie, a on powiedział mi, że to Bijou i że ona jest najlepsza.” – opowiada Mike.
Jako zastępczy przewoźnik McEuen działa na pięciu różnych trasach, co oznacza, że widzi Bijou tylko raz w tygodniu
Gdy kotka tylko usłyszy dźwięk ciężarówki Mike’a, natychmiast wychodzi ze swojego domu aby się z nim przywitać.
„Gdy wychodzę z auta, ona od razu się pojawia. Za każdym razem! Nie było jeszcze inaczej.” – przyznał kurier.
Bijou to bardzo przyjazna kotka
Ona nigdy nie była nieśmiała i nawet w pierwszych tygodniach przyjaźni z kurierem, ocierała się o jego stopy, dopóki nie skończył z paczkami. Ostatnio futrzak stał się jednak jeszcze odważniejszy i zaczął wchodzić do ciężarówki mężczyzny.
„Jakiś czas temu pod koniec zeszłego roku zaczęła robić się bardziej ciekawska. Na początku tylko chodziła wokół drzwi auta, lecz później zaczęła do niego wchodzić. Było jej bardzo wygodnie na przednim siedzeniu. Leżała sobie tam i zwyczajnie czekała, aż skończę z paczkami.” – powiedział Mike.
Z biegiem czasu para stała się sobie bardzo bliska
Z biegiem czasu kotka i kurier byli tak blisko, że Bijou nie pozwalała McEuenowi odjechać bez zwracania na nią większej uwagi.
„Po czasie nauczyłem się, że nie mogę tak zwyczajnie wyrzucić jej z ciężarówki. Trzymała się ziemi i protestowała, dopóki nie podniosłem jej i nie zacząłem głaskać. Dopiero wtedy odchodzi i wraca do swojego domu. Ja natomiast nie mogę się doczekać kolejnego spotkania z nią.”
Kotka rozjaśnia codzienne obowiązki kuriera
„Mam wrażenie, że większość kotów jest mało przyjazne i nie lubią poznawać nowych ludzi. Bijou jest całkiem inna. Jest bardzo przyjacielska i nie jestem pierwszym kurierem, który tak bardzo ją polubił. Ona sprawia, że moja praca staje się fajniejsza.” – dodał Mike McEuen.
Prawda, że ta dwójka tworzy wspaniały duet?