Była tak wygłodzona, że przez skórę widać było jej wszystkie kości. Suczka ledwo żyła
Kiedy zagłodzony szczeniak trafił do schroniska dla zwierząt w Grenadzie w Hiszpanii, wolontariusze obawiali się, że nie przeżyje.
Reklama
Kości przebujały się przez skórę. Organy szczeniaka prawie nie funkcjonowały. Mięśnie nie rozwijały się prawidłowo, więc piesek miał problemy z chodzeniem lub staniem.
Na szczęście nie utracono nadziei. Eduardo Rodriguez nie miał zamiaru się poddawać i zrobił wszystko co w jego mocy, by ocalić psiaka.
Suczka otrzymała imię Barilla. Weterynarze nie mieli dobrych wiadomości. Szanse na przeżycie Barilli były znikome.
Barilla została uratowana w samą porę. Kolejnej nocy bez jedzenia najprawdopodobniej nie byłaby w stanie przetrwać. Rozpoczęła się długa walka o powrót suczki do zdrowia.
Terapię rozpoczęto od kroplówki. W końcu Barilla mogła wstać o własnych siłach. Powoli przybierała na wadze i wracała do zdrowia.
Suczka najprawdopodobniej była głodzona od urodzenia i trzymana w zamknięciu. To tłumaczyłoby tragiczny stan zwierzęcia.
Po pewnym czasie Barilla była w stanie jeść samodzielnie. Zaczęła nawet chodzić!
Po pewnym czasie 6 posiłków dziennie i opieka wolontariuszy sprawiły, że suczka przestała być szkieletem.
W zaledwie siedem tygodni Barilla zmieniła się nie do poznania. Nie tylko przybrała na wadze, ale również stała się pełnym życia i miłości psem.
Barilla i Eduardo stali się nierozłączni do tego stopni, że mężczyzna postanowił ją adoptować.
Suczka dzieli się nowymi rodzicami z pięcioma innymi psami i w końcu cieszy się pełnią życia.
Mężczyzna nie poddał się walczą o życie Barilli, a ta udowodniła, że warto i odwdzięczyła się całą swoją psią miłością.
Aż serce rośnie!
Reklama