Szczeniak błaga mężczyznę o ratunek. Za nim wyłania się 6 przestraszonych piesków
Widok małego szczeniaka w potrzebie roztopi praktycznie każde serce. Pracownik budowlany, Sebastian Bushey, musiał jednak zrobić znacznie więcej, aby pomóc. Kiedy 28-letni mężczyzna był w drodze do domu w upalny dzień, zobaczył małego szczeniaka. Piesek znajdował się tuż przy głównej drodze w pobliżu obszaru rzeki Grande Ronde River. W ten dzień było bardzo gorąco, a maleństwo było pozostawione na pastwę losu. Już za chwilę stało się jednak coś niespodziewanego.
Pracownik budowlany znalazł małego szczeniaka
„Wyglądał, jakby błagał mnie o pomoc. Zawołałem go, po czym mnie zamurowało.” – mówi Sebastian.
Oczom mężczyzny ukazało się 6 kolejnych szczeniaków
„Nagle z krzaków wyłoniło się 6 kolejnych piesków. W ten dzień było jakieś 40 stopni, a one nie miały nawet dostępu do wody. Gdy przyjrzałem im się bliżej, zauważyłem że są spragnione i głodne. Bardzo się tym przejąłem. One były trochę zdenerwowane i bały się do mnie podejść. Na szczęście udało mi się wszystko nagrać.” – opowiada Sebastian.
Sebastian postanowił pomóc
28-latek był bardzo poruszony losem tych maluchów. Wiedział, że nie może ich tak zostawić, ponieważ bez odpowiedniej opieki tego nie przeżyją.
„Podszedłem do nich, a następnie delikatnie przeniosłem całą siódemkę do swojego samochodu. Nie mogłem ich tak zostawić. Następnie zawiozłem je do schroniska dla zwierząt.” – powiedział mężczyzna.
W schronisku pieski otrzymały odpowiednią opiekę
Szczenięta zostały nakarmione oraz napojone. Otrzymały również odpowiednią opiekę medyczną, której bardzo potrzebowały. Kiedy będą w pełni na to gotowe, zostaną przekazane do adopcji. Przed nimi wspaniałe lata, a wszystko dzięki dobremu sercu tamtego pracownika budowlanego.
Podróż uroczych szczeniąt możesz zobaczyć na poniższym filmiku
https://www.youtube.com/watch?v=OWz4nlLGllw
Szczęśliwe zakończenie
Mimo że te maluchy nie rozpoczęły swojego życia w dobry sposób, to na szczęście na ich drodze stanął człowiek, dla którego ich los nie był obojętny. Dzięki niemu otrzymały drugą szansę i w końcu będą cieszyć się życiem, na jakie zasługiwały. Uwielbiamy takie zakończenia. Dziękujemy ci Sebastianie!