Znaleziono go tuż przed śmiercią. Z jego pyszczka wypełzały same larwy
Życie 4-letniego pirenejskiego psa górskiego było jednym wielkim koszmarem. W okolicach jego pyszczka znajdowało się pełno larw, jego grubo futro całe kleiło się od odchodów, a na dodatek miał problemy z oddawaniem moczu. Wszystko zmieniło się, gdy interweniowali funkcjonariusze, którzy zabrali go do szpitala dla zwierząt.
Życie, które było koszmarem
4-letni pirenejski pies górski został odnaleziony przez funkcjonariuszy Kontroli dla Zwierząt w Putnam County w okolicach Hudson Valley w Nowym Jorku. Stan psiaka był fatalny – w jego nosie znajdowało się pełno larw, jego grubo futro całe kleiło się od odchodów, a na dodatek miał kłopoty z oddawaniem moczu. Zwierzak został przewieziony do Szpitala dla Zwierząt Carmel.
Aresztowany za okrucieństwo
Z okolic pyszczka pieska wypełzało mnóstwo larw, a wszystko z powodu bardzo złych i niehigienicznych warunków życia. Na jego oblepionej od odchodów sierści pojawiły się grube maty, które zwężały możliwość załatwiania się. Czworonóg miał przerośnięte pazurki, które były tak długie, że aż się zawijały.
W sprawie zaniedbania tego psa, funkcjonariusze z Putnam County SPCA aresztowali 30-letniego Omera Fahima, któremu zarzucono zaniedbanie zwierzaka oraz okrucieństwo wobec niego.
Teraz w końcu jest bezpieczny
Na szczęście koszmar tego pisaka w końcu się zakończył. Dzięki funkcjonariuszom trafił do szpitala, gdzie opatrzono go, wypielęgnowano i otoczono odpowiednią opieką medyczną. Gdy będzie na to gotowy, zostanie przekazany pod opiekę grupy ratunkowej Great Pyrenees, która zajmuje się pomaganiem pirenejskim psom górskim.
Trzymamy kciuki, abo bohater tej historii jak najszybciej odzyskał pełnię zdrowia i odnalazł kochający dom – bo na to właśnie zasługuje. Powodzenia!