Zatrważająca scena w czasie śnieżycy. „Przykuli go do bramy na mrozie”
W Wałbrzychu w pobliżu schroniska ktoś porzucił psa w typie owczarka niemieckiego. Podczas śnieżycy czworonóg siedział przed budynkiem, przypięty do bramy grubym łańcuchem. W takich warunkach biedak mógł zamarznąć. Pracownicy schroniska starają się znaleźć jego byłego już właściciela. Powinien zostać ukarany za to, co zrobił.
Pies porzucony podczas śnieżycy
Ludzie potrafią być wobec zwierząt naprawdę okrutni. Przekonał się o tym owczarek niemiecki, który liczył, że znalazł kochający dom. Stało się jednak inaczej. Jego właściciel okazał się być człowiekiem bez serca i empatii. Porzucił swojego psiego towarzysza przed budynkiem schroniska w Wałbrzychu. Pies był przykuty grubym łańcuchem do bramy. Siedział trzęsąc się z zimna podczas śnieżycy. To był bardzo przykry widok.
Kiedy pracownicy schroniska go znaleźli, wpadli we wściekłość. “Miarka się przebrała!” – napisali na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Nie pozostawili na nim suchej nitki
W sieci pojawiło się też zdjęcie porzuconego psa. Na pseudo właścicielu owczarka schronisko nie pozostawiło suchej nitki. Opisali dokładnie całą sytuację dość emocjonalnie. Nic dziwnego, ponieważ pies został porzucony w strasznych warunkach. Nazwali właściciela kanalią, która nie wahała się zostawić psiaka w taką pogodę. Zapewnili też, że mu nie popuszczą. Zrobią wszystko, aby znaleźć go i ukarać. W swoim poście poprosili też o pomoc w poszukiwaniach.
Możecie być pewni, że pies nie wróci do tej kreatury. – dodali w poście.
Nie tylko u pracowników schroniska, ale i internautów pojawiły się w komentarzach gorzkie słowa pod adresem osoby, która porzuciła psa. Wszyscy mają nadzieję, że sprawcę spotka należyta kara i że ktoś pewnego dnia również zostawi go “pod szpitalem lub domem opieki” na mrozie.